Chusta z Angory Ram.
Kolor nr 179.
Po szeregu pomyłek ze strony sprzedających, a tym samym niemożności ukończenia jej, szczęśliwie doszłam do finału.
Długość przeszło 2 metry.
Już pisałam w niektórych komentarzach, że dawno tak nie zmarzłam na dworze. Odwykłam od takiej pogody z wiatrem, deszczem i gradem. Termometr pokazuje 2 stopnie ciepła. Szok, w porównaniu do zeszłego tygodnia.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru i niedzieli.
Po szeregu pomyłek ze strony sprzedających, a tym samym niemożności ukończenia jej, szczęśliwie doszłam do finału.
Już pisałam w niektórych komentarzach, że dawno tak nie zmarzłam na dworze. Odwykłam od takiej pogody z wiatrem, deszczem i gradem. Termometr pokazuje 2 stopnie ciepła. Szok, w porównaniu do zeszłego tygodnia.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru i niedzieli.
22 komentarze
Ooooooo!!! Niby wycieczki rowerowe w postach...a tu cichaczem takie dzieło powstało!!! Prześliczne, dzieło!!! Ja nie zmarzłam, zmieniającą się aurę oglądam przez okno, nie wychodziłam dzisiaj w ogóle:) Pozdrawiam i miłego, ciepłego wieczoru życzę:)))
OdpowiedzUsuńJa musiałam. Zakupy i pies mnie wygnały. Pozdrawiam
UsuńPiękna jest ta chusta i pięknie dobrane barwy!!! Ja dziś okna myję chociaż grad i deszcz, więc też trochę marznę:)Cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper chusta śliczna miłego wieczorku
OdpowiedzUsuńBardzo ładna chusta. Pięknie się prezentuje. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNo prześliczna ta chusta, cudna po prostu
OdpowiedzUsuńChusta bardzo ladna i szykowna! ja bardzo lubie chusty i uzywam zamias swetra bardzo czesto. A ta ma takie piekne uniwersalne kolory...gratuluje
OdpowiedzUsuńFinał imponujący - gratulacje. Szal przepięknie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńRobótka ręczna w sam raz na dzisiejszą pogodę, brrrr zimno jak cholera! Jak to mówił klasyk, Smurf Maruda, nie cierpię zimna:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarze. Jesteście kochane. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńW dniu 1 Kwietnia
OdpowiedzUsuńnie słuchaj radia,
nie czytaj gazet:
Zrób komuś figla
i nie myśl,że się pomylisz,
bo to dziś Prima Aprilis.
Troszkę pokręconego dzionka Ci życzę
dużo uśmiechu i radości
cieplutkie pozdrowienia przesyłam
super :0
OdpowiedzUsuńale fajny! choć ja uwielbiam żywe kolory, czerwienie, pomarańcze, zieleń i żółty :)
OdpowiedzUsuńPiękna. Lubię szarości:-)))
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńzdolna jesteś Aniu ...
pozdrawiam serdecznie
no jest już coraz lepiej ;) wczoraj juz koty gonilem :)
OdpowiedzUsuńproszę o pochwalenie się odświeżonym kolorkiem ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ponadczasowy i elegancki dobór kolorów, pięknie wyszła, Aniu, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńtrzymamy za słowo :)
OdpowiedzUsuńAniu kolejne cudo:) bardzo podobają mi się te "mereszki"
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Ilona
Aneczko piękna ta chusta i taka duża uwielbiam takie. Można się pozawijać i jest cieplutko. Pięknie dobrałaś kolory
OdpowiedzUsuńChusta jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.