Dekupażowo i chorobowo tak u mnie
Może są jakieś niedociągnięcia, a widać to gołym okiem, to i tak jestem dumna z mojej córki.
Uwaga oto bombeczka Martyny
Nie wiem, czemu mój aparat tak prześwietla zdjęcie ale dookoła tej bombki są naklejone nutki. Niestety tego nie widać.
A tu wieczka od pojemniczków na herbatkę i kawkę. Okleiłam je kawałkami kwiatuszków. Nie wiem czy zyskały na urodzie ale wiem, że potrzebna jest kolejna warstwa lakieru. Ale pokażę, bo jutro mam trochę spraw na głowie.
Oczywiście szydełkuję to i owo, ale prezentacji dokonam już po świętach.
A tymczasem życzę spokojnej nocy i dziękuję za odwiedziny.
Spieszę do córki, gdyż u mnie w domu jest mały szpital, a ja z moim kolorem nosa, jak napisałam w jednym z komentarzy, mogłabym służyć za renifera Rudolfa.
Buziaczki
20 komentarze
Bombeczka wyszła bombowa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mały szpital , przełożona drugiego szpitala domowego :)
Zdrowia życzę Ilona
Bombeczki są cudowne!!! A wieczka też bardzo ładne!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdrówka Aniu dla całej Rodzinki a córcie pochwal, bo cudną bombeczkę zrobiła:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Zdrowia Wam życzę! Córci należą się zasłużone pochwały, zrobiła piękną bombkę!!!
OdpowiedzUsuńA tych nutek nie widać bo może za blisko stałaś bombki robiąc zdjęcie...lepiej stanąć dalej i przybliżyć obraz aparatem, tak myślę:)
Pozdrawiam:) Miłej nocki:)
fajoskie :-)
OdpowiedzUsuńa ma być jeszcze zimniej, heh... trzymajcie się ciepło :-)
wow! piękna bombeczka Martynki :) a nutki są , widzę je ...
OdpowiedzUsuńZdrówka Wam życzę, trzymajcie się ciepło :)
miłego dnia :)
Dziękuję wam kochane.Nockę miałam ciężką, a wizyta u lekarza dopiero jutro. takie są kolejki. Buziaczki
OdpowiedzUsuńzapraszamy do stolicy :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Martynki, bo zrobiła naprawdę fajną bombeczkę!
OdpowiedzUsuńI zdrowiejcie dziewczyny! Posyłam Wam światłowodem moc zdrowej energii:)
Zapraszam po wyróżnienie http://eksperymentyzdrutami.blogspot.com/2012/12/wyroznienie-od-antoniny.html
OdpowiedzUsuńBardzo piękna bombka masz dolna córkę :)
OdpowiedzUsuńAniu widzę , że u Ciebie też i zimowo i świątecznie :) Dzięki za odwiedzanie i komentowanie mojego bloga :) Buziaki i wesołych świąt :)
OdpowiedzUsuńŁadnie kwiatkowo :))Zdrówka życzę:))
OdpowiedzUsuńZdrowiejcie, Aniu, zdrowiejcie, święta tuż! tuż! pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńA bombki bardzo udane, będziecie sobie siedzieć teraz razem i dekupażować, to bardzo przyjemne robić coś z dzieckiem.
Artystka Ci rośnie,bardzo ładna bombka.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zapraszam do siebie.
Efekty są wspaniałe. U mnie widać te nutki na bombce. U nas jakoś omijamy choroby. Dużo zdrowia życzę, wesołych Świąt!!!!
OdpowiedzUsuńAniu, życzę by wszyscy Twoi domownicy szybko wyzdrowieli i święta były bez przeziębień i katarów...
OdpowiedzUsuńBombki prześliczne. Pogratuluj córuni.
Aniu, spieszę z życzeniami bo święta tuż tuż...
Niech święta w Twoim domu będą czasem radości, miłości, spokoju, szczęścia...
Życzę Ci miłych chwil w gronie najbliższych...
Serdecznie pozdrawiam
Z okazji świąt Bożego Narodzenia
OdpowiedzUsuńżyczę wam wszystkich marzeń spełnienia
smacznego karpika,
tłustego śledzika,
barszczyku czerwonego
i pod choinką prezentu pięknego.
Dużo szczęścia,zdrowia i radości życzy wam Agata
Zdrowych,spokojnych i rodzinnych świąt! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.