Kuchenne okno. Zazdrostka ze sznurka i papryczki.

by - 4/13/2012

Niedawno zakupiłam 2 szpule cienkiego sznureczka dratwy, albo nici lnianych.

Zawsze podziwiałam i podziwiam w oknach firanki ze sznurka, dlatego poczyniłam takie zazdrostki.







Na co dzień nie zawieszam jednak firaneczek, za to parapet zdobią rośliny.
Na kuchennym parapecie rośnie nam papryka, którą wyhodowaliśmy z nasionek














Dodam tylko,ze jest to papryczka chili. Ciekawe, czy będzie ostra.

Pierwsze zdjęcie zrobione jest w dniu moich urodzin, ostatnie, dzisiejsze, w dniu rocznicy ślubu- cynowe gody znaczy. Ot takie skojarzenie z datami. Specjalnie na ślub wybrałam taką fikuśną datę, wbrew wszelkim przesądom.

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu.
Dziękuje za miłe mi komentarze. Nawet jeżeli nie odpisuję, to zawsze je czytam

You May Also Like

19 komentarze

  1. Aniu, takie firaneczki są delikatne z wyglądu. Bardzo fajne.
    Papryka ładnie wyrosła. Ciekawe jaka będzie w smaku. Ale na pewno ostra.

    Życzę kolejnych, dobrych lat małżeńskich i kolejnych rocznic :)

    Ada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzenia. Tobie również wszystkiego dobrego. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Anuś, niech Wam się życie w szczęśliwości splata,
    dziś, jutro, pojutrze i po wszystkie lata :)
    bardzo mi się firaneczki podobały,
    a z papryczką to ostrożnie ...
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy4/13/2012

    Życzę Wam dużo miłości, przyjaźni, wyrozumiałości i samych dobrych dni!!!
    Super zazdrostki! Bardzo mi się podobają! Pozdrowienia ślę:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje i zycze dalszych rocznic!!!zazdroski oryginalne i bardzo ladne...a ja tez nie wieszam firanek na oknach tyko zaslaniam je roslinkami, mam na ogol na parapecie cale dzungle.Pozdrawiam serdecznie..

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy4/13/2012

    wszystko pięknie wygląda super miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  6. Oryginalne firaneczki i oryginalna data:)
    ja urodziłam się 13 o 13,00 i mieszkałam pod 13nr. ale ślub brałam 12, bo rodzice tak bardzo prosili o inną datę ale oczepiny były już 13:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne firaneczki. Rewelacyjnie to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję pięknej rocznicy!!! I oby miłość zawsze gościła w Waszym domu!
    Firanka-super, a papryczka pewnie będzie ostra :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne zazdrostki, oryginalne!!! Miłości i zgody Wam życzę!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo dziękuję za gorące życzenia i miłe komentarze. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny pomysł - gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu,wszystkiego najlepszego:))

    OdpowiedzUsuń
  13. No kochana wszystkiego naj,naj,naj z okazji rocznicy dla Ciebie i Twojego męża:)
    Zazdroski rewelacyjne!!!świetny pomysł:)
    pozdrawiam serdecznie I.

    OdpowiedzUsuń
  14. Aniu, a kto zapylił papryczki? niespotykane zazdrostki, takie rustykalne; dobrego życzę z okazji tych wspaniałych rocznic, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zauważyłam tu obiektów latających, tzn pszczół. Same się zapyliły chyba. Pozdrawiam Marię.

      Usuń
  15. Anonimowy4/17/2012

    Czy już ktoś Cię dziś przywitał?
    O humorek Cię zapytał?
    Życzył Ci miłego dnia?
    Zrobię więc to teraz ja.
    Dużo słonka i radości
    na Twej buzi niech zagości.

    OdpowiedzUsuń
  16. Firanki za sznurka, ot pomysłowo i fajnie :) P.s Jaki to był sznurek ?? Pozdrawiam koleżankę ...

    OdpowiedzUsuń
  17. noo to obowiązkowo trzeba ogarnąć jakieś spotkanie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.

Prawa autorskie

Wszelkie zdjęcia i teksty prezentowane na blogu są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej, cytuję, lub piszę o tym. Dlatego proszę nie kopiować bez zgody gospodyni bloga.