Nad rzeką
Mam parę fotek z reszty poprzedniego spaceru.
Poziom wody był tak niski, że bez przeszkód mogłam zejść z wału na brzeg rzeki. Powiem wam szczerze, że nie lubię jej. Jest duża, brunatna, brudna, głęboka, z wieloma wirami. Ale woda, jako siła natury inspiruje mnie zawsze i w ten słoneczny i ciepły dzień czułam potrzebę uwiecznienia jej piękna.
Poziom wody był tak niski, że bez przeszkód mogłam zejść z wału na brzeg rzeki. Powiem wam szczerze, że nie lubię jej. Jest duża, brunatna, brudna, głęboka, z wieloma wirami. Ale woda, jako siła natury inspiruje mnie zawsze i w ten słoneczny i ciepły dzień czułam potrzebę uwiecznienia jej piękna.
10 komentarze
Piekne zdjecia! Udany spacer- i pogoda cudna i miejsce olsniewajace! I bystre okoFotografki! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję nie tylko za komentarz. Głównie za szczerość i zaufanie. pa
UsuńWitaj Aniu.
OdpowiedzUsuńKolory jesieni są przepiękne.Naprawdę warte uwiecznienia.Patrząc na Twoje zdjęcia ,wydaje mi się ,że są z zaczarowanej krainy.
Dziś pewnie liście już opadły i czar prysł.
Pozdrawiam serdecznie:))
Dziękuję za komentarz. Dzisiaj, chociaż na dworze słonecznie, to liście przybrały brunatny kolorek. Pozdrawiam
UsuńBoję się takiej toni, głębi, z wirami, ciemnej, chociaż brzegi zupełnie przyjazne, i tak jesiennie kolorowe; pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa tez nie darzę odry miłością. Za to uwielbiam wszelkie górskie rzeczki. Pozdrawiam
UsuńMasz piękne miejsca na robienie zdjęć super widoki, pozdrowienia dla całej rodzinki.
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdjęcia takie malarskie bardzo :)
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńbede zagladac:)
zapraszam do mnie
Agga
Piękne zdjęcia! Jesień tak ładnie przegląda się w rzece.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.