Po urodzinowo
Urodziny męża minęły w fajnej, przyjemnej atmosferze, bez skarg sąsiadów. Byliśmy zmęczeni ale szczęśliwi, że wszystko się udało.
W piątek uszyłam sobie woreczek na susz zapachowy do łazienki. Prezentowałam go już na FB.
W dodatku wymyśliłam taką zawieszkę na drzwi wejściowe, na których nie mam numeru domu. Teraz się okaże jak długo powisi.
Zobaczcie sami.
"18" skopiowałam za pomocą sposobu opisanego w ostatnim numerze Green Canoe i maznęłam farbą do płótna.
Dostałam też kolejną nagrodę od HaHaHats z z bloga pod tym samym tytułem:
A oto pytania przygotowane dla mnie
W piątek uszyłam sobie woreczek na susz zapachowy do łazienki. Prezentowałam go już na FB.
W dodatku wymyśliłam taką zawieszkę na drzwi wejściowe, na których nie mam numeru domu. Teraz się okaże jak długo powisi.
Zobaczcie sami.
"18" skopiowałam za pomocą sposobu opisanego w ostatnim numerze Green Canoe i maznęłam farbą do płótna.
A oto pytania przygotowane dla mnie
1. Poranek czy noc?
2. Ulubiona słodkość do jedzenia.
3. Pies czy kot?
4. Zielony czy niebieski?
5. Kawa czy herbata?
6. Ulubiony bohater siążkowy, serialowy, filmowy.
7. Ulubiona pora roku.
8. Wampiry czy wilkołaki? ;-)
9. Ulubiony zapach (każdy, nie tylko perfumowy)
10. Ulubiona trucizna (wszystko, co szkodliwe, a taaaaaaakie dobre ;-))
11. Z czym nie umiesz się rozstać (i czy w ogóle są takie rzeczy).
Ad 1. Zdecydowanie noc. Śpię, czytam , w sumie wypoczywam.
Ad 2. Szarlotka.
Ad 3. Pies
Ad 4 Niebieski, choć zielony, to kolor nadziei
Ad 5 Rano kawka, wieczorem herbatka
Ad 6 Nie wiem, teraz mam zamiar przypomnieć sobie książkę pt, Martin Eden,
Ad 7. Nie wiem, każda jest piękna.
Ad 8. Wilkołaki
Ad 9. zapach ściółki leśnej ( igliwia),
Ad 10. Piwo ( a biodra rosną!),
Ad 11.Z książką, robótką....
To wszystko na dziś. Obiecałam, że opisze moją dietkę ( którą przez dwa dni była stosowana tak sobie lekceważąco) ale teraz to się zmieni. Obiecuje. Jednak zrobię to w kolejnym poście. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam cieplutko. Pa
22 komentarze
Woreczek i zawieszka świetne!Czekam na opis dietki.
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuńgenialne są takie inicjatywy :)
OdpowiedzUsuńZmęczenie to pryszcz, najważniejsze, ze impreza była udana:)
OdpowiedzUsuńZawieszka na drzwi bardzo oryginalna i oby się długo na drzwiach utrzymała, a na woreczku szczególnie podobają mi się różyczki - śliczny dodatek!
Zaintrygowałaś mnie tymi wilkołakami i czy to ma może coś wspólnego z pewnym Jacobem?;)
Jacob- jedna z postaci Zmierzchu, prawda? Super siła, piękny wygląd a przede wszystkim oczy wilka. W domu, każdy określał, kim wolałby być. Oni- wampirami, ja jedyna wilkołakiem. Pozdrawiam
UsuńAniu, masz fantastyczne pomysły.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się worek na susz i numer domu.
Pozdrowienia
Świetny woreczek, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak numerek długo powisi. Woreczek na susz b.fajny:)
Pozdrawiam, Marlena
Zawieszka na drzwi- fantastyczny pomysł i wykonanie. Gratulacje.
OdpowiedzUsuńSuper woreczek! a zawieszka śliczna, oby jednak wisiała zawsze:))
OdpowiedzUsuńha! śliczności!
OdpowiedzUsuńno i witam w wilkołaczo-psim klubie :-D
uściski!!
a propos diety: moja znajoma swego czasu opracowała dietę... piwną. jest jeden warunek: ino szcześciopak, kalorycznie przeliczyła na dobowe zapotrzebowanie człowieka. oczywiście z 10-15 lat temu pewnie ze 2 dni bym tak wytrzymała, ale teraz, heh...
jednakowoż zawsze można wypróbować :-D
Na diecie 6- pakowej wytrzymałbym tak ze dwa dni. Piwo mnie usypia. Pozwalam sobie na nie, kiedy nie czytam ( choć jedno mogę wypić), nie robótkuję, tylko oglądam Tv. Pewnie ilość kalorii by się zgadzała. Jednak ja "cienki bolek" jestem do picia i gdyby nie to, że mam piwosza w domu pewnie do tej pory nie umiałabym pić piwa:) Buziaczki
UsuńWoreczek zapachowy uszyłaś, a ja moją suszoną lawendę powiązałam w tobołki z chusteczek płóciennych, nie powiem, pachną, ale wyglądu nie mają; pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMario każdy pomysł jest dobry, jeżeli jest skuteczny. Pozdrawiam
UsuńMam nadzieję, że piękne serducho na drzwiach będzie wisiało już na stale i nikt nie wyciągnie ręki po nie! woreczek bardzo fajny, fajnie go ozdobiłaś tymi kwiatkami. Gratuluję wyróżnienia!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)))
Nela, dzisiaj jeszcze wisi. Dziękuję za komentarz. Buziaczki
Usuńsuper śliczność z tych wszystkich rzeczy piękne pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczna zawieszka na drzwi!!! I woreczek też!!! Miłego dnia
OdpowiedzUsuńale ci musi slicznie pachniec hihi ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńspodobała mi się ta zawieszka , super:)
OdpowiedzUsuńświetny ten zapachowy woreczek :) co tam napchałaś? Płatki róż? pomysł bardzo fajny. Ta zawieszka na drzwi świetna.
OdpowiedzUsuńDobry pomysł z tą zawieszką tylko patrzeć jak sąsiedzi podpatrzą pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.