Nowe życie starej tuniki i " śliskie" mitenki.
Witam Nowych Obserwatorów i tych wszystkich, którzy tu zaglądają.
U mnie w domciu chorobowo się zrobiło. Mąż miał podejrzenie zapalenia oskrzeli, a potem szybciutko my dwie przejęłyśmy bakterie za to choróbsko odpowiedzialne.
W robótkach nie za wiele.
Podoba wam się to zdjęcie? Znalazłam je na fb i uznałam pomysł za genialny.
Mam taką mega obszerną bluzkę- tunikę, jakby mnie naszło na ubranie się w stylu boho, który uwielbiam. Miała Ci ona plamki, które niczym nie mogłam sprać i wpadłam na pomysł doszycia aplikacji, w moim przypadku ze sznurka.
Całość zaś wygląda tak, choć moja wersja jest o niebo skromniejsza:
Zrobione są bawełny Miya.
U mnie w domciu chorobowo się zrobiło. Mąż miał podejrzenie zapalenia oskrzeli, a potem szybciutko my dwie przejęłyśmy bakterie za to choróbsko odpowiedzialne.
W robótkach nie za wiele.
Podoba wam się to zdjęcie? Znalazłam je na fb i uznałam pomysł za genialny.
fot. internet |
Całość zaś wygląda tak, choć moja wersja jest o niebo skromniejsza:
Na prośbę córki powstały również mitenki zrobione z bawełny, ponieważ miały być " śliskie". Wyszły śliskie i długaśne, gdyż był to kolejny wymóg córki. Następnym było to, że miał to być prosty wzór bez ozdób, typu koronki. A przecież do czarnego tak psują koroneczki, czy inne aplikacje.
Na ostatnim zdjęciu brzydko się skręciły, ale co tam, widać tui ich długość:
To tyle na dziś. Dziękuję raz jeszcze za odwiedziny i pozdrawiam wszystkich serdecznie.
PS. całe szczęście, że przestało wiać.
Buziaczki
50 komentarze
Cześć Aniu, aplikacje z kwiatków to fajny pomysł. Chyba wykorzystam. mam tunikę zaplamioną :-)
OdpowiedzUsuńMitenki fajne. Ja też coś wiem na temat warunków stawianych przez córki :-) Pozdrawiam
Wykorzystaj i pokaz koniecznie. Pozdrawiam
Usuńślicznie się prezentuje tak ubogacona tunika:)
OdpowiedzUsuńA mitenek zazdroszczę, bo na drutach umiem robić tylko oczka prawe i lewe, choć nigdy nie wiem, które są które i moim szczytowym osiągnięciem jest gładki szalik:D
Madelinko, ależ to są własnie oczka prawe i lewe.
UsuńA ja mam liliową spódnicę, którą upaprałam smarem jeżdżąc w niej na rowerze i też planowałam na niej takie kwiatowe aplikacje. Myślałam ze zwykłej bawełny, ale Twój pomysł ze sznurkiem jest o niebo lepszy! Prawdziwe boho(hoho!)
OdpowiedzUsuńZ bawełny tez wyjdą fajne aplikacje. Pozdrawiam
UsuńI od razu powstaje niby ten sam ale jednak inny ciuszek:) A takie mitenki moja córka też uwielbia tylko, że ja nie potrafiłabym zrobić takich...
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję za komentarz
UsuńAniu,aplikacje na tunice wyglądają bardzo fajnie.
OdpowiedzUsuńMuszę zrobić takie kwiatuszki, mam plamki na bluzce.
Mitenki śliczne.
Pozdrawiam
Dziękuję Ci Łucjo- Mario. Pozdrawiam
UsuńBardzo pomysłowa aplikacja, świetnie to wygląda. Mitenki całkiem fajne.
OdpowiedzUsuńMitenki nie w moim stylu, ale co zrobić. Pozdrawiam
UsuńFajna ta tunika. Świetnie ją odratowałaś. Razem z tym wisiorem super wygląda.
OdpowiedzUsuńNo własnie Ewo tu jest pies pogrzebany. Prezentacja kiepściutka. Pozdrawiam
Usuńmitenki też fajne córka na pewno zadowolona.
OdpowiedzUsuńsuper aplikacje! :-) ja nie mam talentu, niestety :-(
OdpowiedzUsuńi mitenki! genialne :-) (choć mi najbardziej marzną paluszki ;-))
Do auta są super i na pogodę +10, ja uwielbiam
UsuńA ta tunika to super Ci wyszła;)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńFajny pomysł z tą tuniką. Ja mam taką duża letnią bluzkę, coś w stylu tuniki, ale już mnie sie znudziła... może coś takiego przy niej pokombinuje. Swoją drogą oglądając twoją stronkę nabieram chęci do robótek ręcznych.. jejku ile ja czasu czegoś sama nie zrobiłam :/
OdpowiedzUsuńRób, rób to fajny relaks. Pozdrawiam
UsuńTakie kwiatuszki naszyłam kiedyś na spódnicę dżinsową, bo sama przybijałam guziki i zrobiłam dziurkę, długo jeszcze służyła;
OdpowiedzUsuńtaki pomysł uratuje lub odświeży niejedną rzecz, jest super; pozdrawiam serdecznie.
Ja wiedziałam Mario, że Ty zdolna jesteś. Pozdrawiam
UsuńU nas nadal wieje... Ślicznie wyszły te naszywanki :)...
OdpowiedzUsuńWiało i w nocy. Dziękuję za pochlebny komentarz.
UsuńW dzieciństwie miałam torbę robioną ze sznurka, okrągłą, typowo letnią. Pamiętam, że ją wyrzuciłam, a teraz chciałabym ją mieć:) Twoje sznurkowe aplikacje są piękne:)
OdpowiedzUsuńA nie chcesz spróbować tej torebki sama zrobić? Dzięki za komentarz.
UsuńZnów masz nowy ciuszek i do tego bardzo ładny!!!Mitenki śliczne:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Halinko. Pozdrawiam
UsuńŚwietny pomysł z tymi kwiatkami! Podobnie ratowałam kiedyś ulubiony kaszmirowy sweterek, jak mu się przydarzyła plama na rękawie - wyhaftowałam na niej kwiatek :)
OdpowiedzUsuńDługaśne mitenki sprawdzaja się przy szerokich rękawach płaszcza czy kurtki, wtedy wiatr nie wwiewa zimna w rękawy.
Miłego weekendu, zdrowia życzę :)
Dziękuję za komentarz Maniu
UsuńŚwietne pomysły :)
OdpowiedzUsuńTy też je masz! Da mnie bomba.
UsuńFajne mitenki,bluzka nie tylko uratowana ale i zyskała na wyglądzie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńUrocze kwiatki w stylu eko!
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuńbardzo fajnie wyszła ta tunika..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Dziękuję
UsuńŚwietne pomysły. Bardzo cenię takie domowe przeróbki z klasą. Wszystko wyszło wspaniale. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPomysł na tunikę super:) Właśnie to lubię, coś oryginalnego, pomysłowego i tanim kosztem. Po co wydawać forsę i zaśmiecać świat:) Mitenki również śliczne i zapewne cieplutkie. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńtwoja tunika wcale nie wygląda skromniej! Bardzo fajnie wygląda całość. Przeróbka pomysłowa i hmmmm,,, też coś sobie wymyślę. Zainspirowałaś mnie :). Uściski serdeczne.
OdpowiedzUsuńDziękuję i cieszę się, że mogłam Cię zainspirować. Pozdrawiam
Usuńślicznie wszystko wygląda,dziękuję za życzenia.
OdpowiedzUsuńPomysł świetny...tunika wygląda genialnie.
OdpowiedzUsuńprzybiegłam i gdzie te słodkości?
OdpowiedzUsuńNa stole leżą. Pozdrawiam Ewuniu.
Usuńhehe a myślałam, że je zobaczymy wszyscy :) pozdrawiam i czekam na kolejny post.
Usuń
OdpowiedzUsuńHello, Anka J.
Your work is embraced in your gentleness.
Sharing a moment of peace.
It is a joy for all.
Your heart warm message in the cold.
I always give mind of thanks to you.
Greeting.
Have a good weekend. From Japan, ruma❃
ten pomysł z kwiatkami super:) genialnie to wyszło:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.