Wspólne dzierganie i czytanie.
Witam serdecznie.
Jak w co środę ( w moim przypadku, w co drugą), pokażę co czytam i dziergam.
Wstyd się przyznać, ale dziergam niewiele.
A czytam?
Jak w co środę ( w moim przypadku, w co drugą), pokażę co czytam i dziergam.
Wstyd się przyznać, ale dziergam niewiele.
A czytam?
Przez ostatnie dwa dni pucowałam mieszkanie.
A po umyciu okien, rozpadał się deszcz.
Dzisiaj już świeci słońce, choć jest chłodno.
To tyle na dziś. Pozdrawiam Was. Pa.
18 komentarze
Wiem, że lubisz szarości, więc tym różowym dziergadłem jestem zaciekawiona. A co do mycia okien , to jest tak samo jak z myciem samochodu. Jak chcesz, żeby padało - umyj auto. Pada na zawołanie ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo prawda. Wprawdzie mąż myje auto, a ja okna, to zawsze potem pada deszcz. Różowy jest nie dla mnie. Pozdrawiam
UsuńWitaj w klubie, ja też po myciu okein deszczu zawsze czekam ;)
OdpowiedzUsuńLubię Celińską, ale książka mnie nie zachwyciła, sama nie wiem czego się spodziewałam ?
A różowe zapowiada się fajnie :) a na pieciu co? czyżby nogi zmarzły ???
Zgadzam sie co do książki. Za dużo tu aktorstwa. Za mało ciekawostek z życia.
UsuńNa pięciu nic nie będzie. Będzie na dwóch. Pozdrawiam
Witaj Aniu.
OdpowiedzUsuńDeszcz to taka złośliwa bestia, że zawsze pada jak któraś z kobiet umyje okna:))
Pozdrawiam serdecznie:))
Dokładnie Teniu. Dziękuje za komentarz.
UsuńU mnie podobnie. Deszcz zniweczył całą moja pracę.
OdpowiedzUsuńKsiążka też mnie nie zachwyciła.
No tak, różowe jest dla kogoś...
Radosnych Świąt!
Pozdrawiam serdecznie:)
Umnie dzisiaj piekna pooda była, ale wczoraj padalo, okna umyłam wcześniej, znów są brudne...ech!!
OdpowiedzUsuńMoze niewiele, ale zapowiada sie ladnie :-)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj pucowalam okna i myslalam, ze mi wszystko wywieje i okna pourywa, bo u mnie jest sztorm. Musialam dzisiaj, bo poprostu nie ma kiedy, teraz komp, drutki i lekturka...
Wesolych Swiat, pozdrawiam -
- Ola
Prześliczna fuksja i ażurek pięknie się zapowiada:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, że okna masz już za sobą, na mnie wciąż jeszcze czekają...
Wspaniałych Świąt Wielkanocnych!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ dziergadłami jesteś niezwykle tajemnicza, ale tym bardziej podsyca to naszą ciekawość co z tego będzie, ale najbardziej chciałam powiedzieć Ci, że Twoje okno w kroplach deszczu jest niezwykłe, przepiękne zdjęcie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTo nie jest tajemnica. Robię mitenki ale inaczej niz zawsze i do tej pory wychodzą mi za duże. Pozdrawiam
UsuńChciałam pytać co robisz ale właśnie doczytałam:) Też myłam okna i za każdym razem gdy wypucowałam, spadł deszcz i mnie poprawił. Cztery okna i cztery poprawki z nieba:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Deszcz to złośliwiec pospolity, wiem coś o tym! ;)
OdpowiedzUsuńMitenki pokaż koniecznie, gdy już będą gotowe.
Pięknych Świąt, Aniu! :)
Radosnych Świąt:)
OdpowiedzUsuńSpokojnych i rodzinnych Świąt!
OdpowiedzUsuńHymm ciekawe co to będzie to amarantowe.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.