Fuksiasta
chusta została zdjęta z materaca i przymierzona.
Z tym, że mierzona została na manekinie i na mnie.
Oto wynik mojej pracy.
Ja , manekin i statyw i wężyk spustowy. Zero profesjonalizmu, niestety.
Na ludziu
W rzeczywistości kolor jest bardziej nasycony. nie potrafię tak obrabiać zdjęć, by kolor i tło współgrało. Wzór pochodzi ze strony Garnstudio http://www.garnstudio.com/lang/pl/pattern.php?id=6073, choć nazywa się " Gotowa do lotu", rodzinka orzchciła ją mianem "nietoperza".
Pozdrawiam
Z tym, że mierzona została na manekinie i na mnie.
Oto wynik mojej pracy.
Ja , manekin i statyw i wężyk spustowy. Zero profesjonalizmu, niestety.
W rzeczywistości kolor jest bardziej nasycony. nie potrafię tak obrabiać zdjęć, by kolor i tło współgrało. Wzór pochodzi ze strony Garnstudio http://www.garnstudio.com/lang/pl/pattern.php?id=6073, choć nazywa się " Gotowa do lotu", rodzinka orzchciła ją mianem "nietoperza".
Pozdrawiam
41 komentarze
Bardzo fajne wyszło Ci to duuże i różowe chuścisko. Czyżby dla Ciebie Aniu ta fuksjowość? Ładna, gładka bez udziwnień, tak jak lubię. Na robieniu zdjęć kompletnie się nie znam i nie grzeszę profesjonalizmem więc Aniu spoko i luz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDokładnie Jolu. Nie lubię przekombinowanych wzorów, nie do wszystkiego pasują. Fuksiasta jest nie dla mnie, nie mój kolor.
UsuńPiękna i delikatna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu.
UsuńPiękna fuksja, kolor jest obłedny, a jeśli w rzeczywistości nasycony jeszcze bardziej to tym lepiej:-)
OdpowiedzUsuńJa mam pilota do aparatu i teoretycznie też mogłabym sobie sama zdjęcia robić... Muszę to wypraktykować, bo mężowskie fotografowanie już mi bokiem wychodzi;-)
Pilot jest jeszcze lepszy. Możesz zrobić zdjęcie stając dalej. Ja podparuję, czy widac mnie w obiektywie i coś tam wychodzi. Sprawdziłam, do mojego aparatu też są piloty. Zamawiam.
Usuńśliczna !
OdpowiedzUsuńLiczy się chusta. Jest piękna! Na ludziu wygląda jak skrzydła, fuksjowe anielskie (do nietoperka jej ooooo... albo i dalej).
OdpowiedzUsuńLudź machał łapkami, żeby pokazać jej "skrzydła". Nie miałam koncepcji, jak ją pokazać.
UsuńPiękny ten nietoperz i kształt ma ciekawy,że o cudnym kolorze nie wspomnę:)).
OdpowiedzUsuńDziękuję, pomysł niestety nie mój, a chusta miała być w założeniu prosta.
UsuńPięknie wygląda ta włóczka, delikatnie , zwiewnie i w cudownym kolorze, aż żal ją oddawać . Nie mogę się doczekać kiedy w końcu wezmę się za moją:)
OdpowiedzUsuńTo najbardziej szlachetna włóczka, z której coś robiłam. Niestety na drutach KP robiło się średnio dobrze. jak pisałam, oczka sie zsuwały. A propos włóczek muszę wiele się nauczyć.
UsuńBardzo ładna chusta ☺
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńChusta piekna i mozna ja sobie zarzucac z fantazja, na czarnym wyglada pieknie...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPrzy dwóch metrach materiału jest czym zarzucać.
Usuńtak piękna i zwiewna, że aż zazdrość mi się czkawką odbiła;) Lubię takie rzeczy na pozór proste, a bardzo efektowne:) Kolor już na zdjęciach urzeka, a co dopiero, jeśli jeszcze bardziej jest nasycony. Możesz spróbować podkręcić go trochę, chociażby w najzwyklejszej picasie : wyostrz-> odrobinkę rozjaśnij->później już tylko "nasycenie" wg gustu i stanu faktycznego-> można jeszcze pokusić się o "odcień stopniowy" na sam koniec:)
OdpowiedzUsuńZa bardzo rozjaśniłam zdjęcia w Gimpie. Potem już nie chciałam dalej ich psuć. Jutro przyciemnię i nasycę je w Raw Therapy. Za wiele mieszam z kolorami. Ale dziękuję za pochwałę pracy. Ładnie to ujęłaś " rzecz jest prota a efektowna", tez takie lubię najbardziej.
UsuńChusta piekna, choc nie w moim kolorze,ale przecież nie dla mnie....jest cudna!
OdpowiedzUsuńKolor choć nasycony jest dyskretny. Po prostu na tej włóczce pięknie się błyszczy nir ma żółtych przebarwień, może się niektórym spodobać.
UsuńChusta piękna, taka delikatna. Kolor też fantastyczny.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPiękna chusta .... fuksjowa delikatność :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest delikatna, to prawda. Dziekuję za odwiedziny.
UsuńJest śliczna!!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńMój ulubiony kolor:) A chusta fajoska:)
OdpowiedzUsuńTak, Tobie pasują mocne kolory. Dziękuję za odwiedziny.
UsuńCudo! Przepiękny wzór i wspaniały kolor. Bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję, pozdrawiam.
UsuńJa nie jestem jakąś fanką chust... bo jeszcze żadnej nie robiłam :)) Twoja zwiewna i delikatna, a kolor mocny :) Ale u ludzia widzę fajne czarne prześwitujące ubranko! :D
OdpowiedzUsuńI brzuch pokazałam.....Ubranko jest z sh.
UsuńWow, piękna mgiełka! Wyobrażam sobie ją pachnącą kwiatami:)
OdpowiedzUsuńHihi, no wiesz co. Nie profesjonalizm? Ja ustawiam aparat na meblach i biegnę, aby zdążyć przed samowyzwalaczem:D
Buziaki!:))
Teraz będę miała pilota dp aparatu. Więc, na 10 metrach będę mogła szaleć (o ile pilot bedzie pasował). Twoja metoda też ciekawa, zażywasz więcej ruchu, swego czasu robiłam sobie zdjęcia w lustrze.
OdpowiedzUsuńO jak fajnie. Też bym chciała pilota,bo ruchu zażywam, ale ja jestem leniwcem okropniastym:))
UsuńIleż to długich godzin pracowitego machania drutami! Efekt wspaniały :)
OdpowiedzUsuńBoska!!!!
OdpowiedzUsuńWoow no cudo :) Jaka włóczka cieniutka. Ja bym chyba nie miała cierpliwości
OdpowiedzUsuńPiękna chusta :) Robi wrażenie! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.