Prawa autorskie
Wszelkie zdjęcia i teksty prezentowane na blogu są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej, cytuję, lub piszę o tym. Dlatego proszę nie kopiować bez zgody gospodyni bloga.
Labels
na drutach
szydełkowo
czas wolny
książka
przyroda
przemyślenia
szycie
kulinaria
recykling
przeczytane
zajawka robótki
wyposażenie wnętrz
Święta
DIY
chusta
moje rośliny
ocieplacz na szyję
czapka
ogród
działka
mój pies
ozdoby
spacer
sweter
mitenki
wakacje
torba na ramię
zabawka
prezent
remont
ze szmatek
bluzka
powłoczki na poduszki
szal
torebka
podkładki
włóczkowe ozdoby
Nowy Rok
dywanik
patchwork
brioszka
candy
strój plażowy
zwierzęta
aplikacja filcowa
muzyka
narzutka
skarpetki
szalik
worek
wyróżnienie
święto
broszki
decoupage
grzyby
góry
komin
miasto
odnawianie mebli
serweta
strój kąpielowy
zazdrostka
ze sznurka
bombka
breloczek
enterlac
film
instangram
kamizelka
kapcie
rzeka
spódniczka
tunika
T-shirt
chleb
etui
koszyczek
poduszeczki na igły
ponczo
płócienne serduszka
rower
różyczki
serial
top
torba na zakupy
ściereczki
boa
bolerko
filc
haft krzyżykowy
konkurs
kosmetyk
lalka
literki
mata dla psa
nakładki
narzuta
pokrowiec na telefon
pólgolf
płótno
robótki wcześniejsze
rękawica i łapka kuchenna
szydełko tunezyskie
tunezyjskie
wianki
29 komentarze
Zanikające klimaty.
OdpowiedzUsuńTak, te wsie przy miastach, to w zasadzie dzielnice. Takiej wsi już tutaj nie ma.
UsuńKocham! I na szczęście prawie tak samo mam u siebie :)
OdpowiedzUsuńCzyli muszę się przeprowadzić.
UsuńAleż zdjęcia! i chata pokryta strzechą!.... jessuu, jakbyś spędziła urlop we wsi-skansenie (albo na planie filmowym:))
OdpowiedzUsuńTo chyba stodoła była. Ale tak, były tam ładne domki.
UsuńCudne te wspomnienia... bardzo klimatyczne obrazy.
OdpowiedzUsuńNastrojowe , jakie nastrojowe zdjecia!! takie minimalistyczne a tyle soba przedstawiaja...
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńWsi spokojna, wsi wesoła...ostatnie zdjęcie wspaniałe!
OdpowiedzUsuńDziekuję
UsuńPięknie... I nawet swojego ducha macie!
OdpowiedzUsuńPs. Przypowieść o biednych ludziach daje do myślenia.
Pozdrawiam jeszcze w poniedziałek !
Duch rodziny.
UsuńSuper, będą cudowne wspomnienia na zimowe długie wieczory:-)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, szczególnie ten pies na pomoście!
A piesek zachowywał się, jakby to był jego prywatny pomost. Tego nie widać, ale obok właściciel łowił ryby
UsuńWieś jest piękna, prawda?
OdpowiedzUsuńO tak. Zwłaszcza taka wieś.
UsuńCudownie ! Wspaniałe zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję.
UsuńI wspomnienia muszą wystarczyć do następnego razu ;-)
OdpowiedzUsuńDokładnie, pozdrawiam.
UsuńPiękne wakacyjne fotki;-) Pozdrowienia ślę.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńSielskie widoczki. Uwielbiam taką wieś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam M
Prawie jak na mojej wakacyjnej wsi ;) Piękne fotki.
OdpowiedzUsuńperfect :)
OdpowiedzUsuńhappy weekend :)
http://www.itsmetijana.blogspot.com/
pies na pomoście to zdjęcie, które wysłałbym na konkurs National Geographic! boskie! ♥
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, a to pieskie mnie rozczuliło.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem w wakacje przynajmniej raz trzeba odwiedzić wieś! My całą rodzinką wpadamy do moich rodziców przynajmniej na 2 tyg zawsze latem i zimą. Latem oglądamy razem z synkiem wszystkie maszyny pracujące na polach takie jak rozrzutniki do obornika. Najmłodszy jest zawsze bardzo zafascynowany.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.