Ostatni dzień października.
Wstałam i nie wierzyłam temu, co zobaczyłam za oknem. Miasto przestało istnieć. Jedynie majaczył gdzieś zarys drzew. Pięknie było. Tak tajemniczo.
Potem magia znikła.
Wieczorem przyjdą dzieci. Kupiłam cukierki. Niech się dzieciaki cieszą.
Przed świętem zadumy, niech się pośmieją ze śmierci.
My zapalimy świeczki w domu, zrobimy pseudo nastrój.
......
Na spacerze znalazłam dynie. Każda ma inną wielkość.
Aparat przekłamał, dynie są bladoczerwone i pomarańczowe.
Pozdrawiam serdecznie
25 komentarze
U nas też mgła, a potem cały dzień piękne słońce i ciepło :)
OdpowiedzUsuńTeż kupiliśmy cukierki dla dzieci - odwiedzają nas do roku :)
Dzisiejszy dzień, a piszę to w niedzielę, też był cudowny, prawie wczesnojesienny.
UsuńNo ,trzeba przyznać ,ze pięknie jest.....
OdpowiedzUsuńO tak....
Usuńślicznie jesiennie i październikowo
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńTakie cuda... miasto znika, potem pojawia się jak gdyby nigdy nic... ale czary działają, bo skąd te rozkoszne dyńki się wzięły?
OdpowiedzUsuńTakie cuda, to tylko jesienią. Pozdrawiam
UsuńW Warszawie rano tez bylo przepieknie mglisto, wyszlam do Lasku Kabackiego, a potem kupilam cukierki dla dzieci, niech maja ucieche.A jesien jest piekna tego roku.
OdpowiedzUsuńDzieci wciąż pukały. jedne powiedziały, że pogoniły je starsze panie z bloku. Niektórym brakuje cierpliwości i otwartości na nowe rzeczy.
UsuńMy w tych mgłach wracaliśmy z grobów rodzinnych trochę daleko od nas. Ależ się jechało, jak statkiem kosmicznym ;) Cukierki czekają, dzieciaki grasują, a ostatni dzień października jest wyjątkowy - mój mąż ma urodziny :D
OdpowiedzUsuńSto lat dla męża!
UsuńPiękne zdjecia. Podziwiam oko do ich robienia.
OdpowiedzUsuńNo co Ty. Muszę soę jeszcze wiele nauczyć. Dziękuję za odwiedziny.
Usuńso nice :) Happy Sunday!
OdpowiedzUsuńKisses, Tijana
http://www.itsmetijana.blogspot.rs/
Happy Sunday evening for you, too.
UsuńPiękne zdjęcia, a szczególnie urzekło mnie przedostatnie!
OdpowiedzUsuńZdjęcia we mgle koniecznie też muszę poćwiczyć:-)
Nie uwierzysz, ale wszystkie zdjęcia są przypadkowe. Muszę się wiele nauczyć, poczytać, poćwiczyć. Pozdrawiam
UsuńTa mgła jest zjawiskowa. U mnie dzisiaj było troszeczkę.
OdpowiedzUsuńRano jak wracałam z kościoła zrobiłam kilka zdjęć.
Dynie cudne. To jesienne światło robi przekłamania.
Wczoraj robiłam zdjęcia trzmieliny i też mi wyszły nienaturalne kolory.
Miłego tygodnia.
Pozdrawiam:)*
Mgły owładnęły krajem, oby wypadków z jej udziałem nie było. A dynie uwielbiam, nawet w takiej postaci :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne jesienne zdjęcia :-) Uwielbiam mgłę - stwarza nastrój innej rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńDynie cudne!
Pozdrawiam serdecznie.
o tak ranek był mglisty
OdpowiedzUsuńJakie piękne foty, a dynie znalazłaś galante. U mnie takie nie rosną:))
OdpowiedzUsuńJa wpadłam do domu tuż przed okolicznymi dzieciakami i zdążyłam tylko naprędce wyszperać jakieś cukierki. W mieście sporo chodziło przebierańców i było fajnie popatrzeć.
Buziaki!:))
Zadumałam się jesiennie. Pięknie tu u Ciebie.
OdpowiedzUsuńFajne te dynie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.