Prawa autorskie
Wszelkie zdjęcia i teksty prezentowane na blogu są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej, cytuję, lub piszę o tym. Dlatego proszę nie kopiować bez zgody gospodyni bloga.
Labels
na drutach
szydełkowo
czas wolny
książka
przyroda
przemyślenia
szycie
kulinaria
recykling
przeczytane
zajawka robótki
wyposażenie wnętrz
Święta
DIY
chusta
moje rośliny
ocieplacz na szyję
czapka
ogród
działka
mój pies
ozdoby
spacer
sweter
mitenki
wakacje
torba na ramię
zabawka
prezent
remont
ze szmatek
bluzka
powłoczki na poduszki
szal
torebka
podkładki
włóczkowe ozdoby
Nowy Rok
dywanik
patchwork
brioszka
candy
strój plażowy
zwierzęta
aplikacja filcowa
muzyka
narzutka
skarpetki
szalik
worek
wyróżnienie
święto
broszki
decoupage
grzyby
góry
komin
miasto
odnawianie mebli
serweta
strój kąpielowy
zazdrostka
ze sznurka
bombka
breloczek
enterlac
film
instangram
kamizelka
kapcie
rzeka
spódniczka
tunika
T-shirt
chleb
etui
koszyczek
poduszeczki na igły
ponczo
płócienne serduszka
rower
różyczki
serial
top
torba na zakupy
ściereczki
boa
bolerko
filc
haft krzyżykowy
konkurs
kosmetyk
lalka
literki
mata dla psa
nakładki
narzuta
pokrowiec na telefon
pólgolf
płótno
robótki wcześniejsze
rękawica i łapka kuchenna
szydełko tunezyskie
tunezyjskie
wianki
20 komentarze
[*]
OdpowiedzUsuńDo widzenia, jak smutno, piekne Jego zdjecie zamiescilas...
OdpowiedzUsuńNo i tak : w Hameryce wybory, w Polsce ostre tarcia, świat pogrąża się w chaosie. Umyka nam co ważne - odchodzą pięknie ludzie a wraz nimi prawdziwa kultura, sztuka, piękno...
OdpowiedzUsuńZostaną nam smart-fony, i jazgot TV.
Dokładnie jest tak, jak piszesz.
UsuńZawsze robi mi się smutno i takie dziwne uczucie we mnie się rodzi jak dowiaduję się, że ktoś odszedł z tego świata..
OdpowiedzUsuńDokładnie.
UsuńTeż słyszałam :-( Co ciekawe, niedawno wydał swoją ostatnią płytę, a niej utwór "Panie, jestem gotowy".
OdpowiedzUsuńNie słyszałam ostatniej płyty. Nadrobię to.
UsuńUwielbiam jego ballady. Odszedł, Wielki i wspaniały Artysta.
OdpowiedzUsuńŻegnaj Leonardo!
Ta muzyka towarzyszy mi od wczesnego dzieciństwa, dzięki mojemu tacie.
Usuń:(
OdpowiedzUsuńTeż mój ulubiony wykonawca. Odchodzi człowiek ,zostaje Jego sztuka.
OdpowiedzUsuńMnie Luby powiadomił i bardzo się zdziwiłam, bo na co dzień człowiek się nie zastanawia w jakim wieku dany wykonawca, jak jego zdrowie itp. Słucha się po prostu muzyki i kiedy umarł, to dopiero sobie uświadomiłam, że czas płynie.
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Na szczęście muzyka jest wiecznie żywa.
UsuńA ja... odkryłam Jego twórczość na nowo.
OdpowiedzUsuńSerdeczności Anko.
Straszna strata :(
OdpowiedzUsuńDokładnie.
UsuńCałe pokolenia wychowały się na Jego utworach.Pozostawił piękny dorobek.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKilka dni temu zrobiłem sobie muzyczny wieczór z Leonardem. Wspaniały bard, wspaniała szkuta. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa mam biografię do przeczytania. Już leży ze cztery lata w moim domu.
UsuńDziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.