Wspólne dzierganie i czytanie oraz remontu ciąg dalszy.
Skończyły się ferie i zaczynamy kolejny remont. Tym razem wymieniamy ościeżnice w pokojach. Będzie jeszcze brudniej, niż po łazience.
Ja skończyłam dwie chusty (suszą się) i zabieram się za kolejną. Zostanie zrobiona z tej oto włóczki.
"Podróżuj, gotuj, bądź zdrowa".
Sofia Brandon, mając niewiele ponad trzydzieści lat, porzuciła karierę zawodową i zaczęła od początku. Sześc lat spędziła w podróży, która miała jej pomóc odkryć własne ja i która poprowadziła ją dookoła świata i nauczyła sztuki zdrowego odżywiania (...).
Polecam, ją zwłaszcza entuzjastom zdrowego odżywiania. Znajdziemy w niej dużo przepisów autorki, jednak nic odkrywczego, w niej nie znalazłam.
...
Mam do pokazania jeszcze kilka zaległych pozycji ale po tych nieszczęsnych remontach.
Pogoda już sprzyja pracy na działce, ciekawe, czy hiacynty wystartowały...
7 komentarze
Włóczka w motkach wygląda prześlicznie, więc już wyobrażam sobie jak cudna wyjdzie z nich chusta:-)
OdpowiedzUsuńMoże siękiedyś nauczę :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor. Chusta na pewno wyjdzie fantastyczna. Czekam na te zaległe pozycje oraz poremontowe zdjęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAniu,
OdpowiedzUsuńkolor włóczki bardzo ładny.Jestem ciekawa jak po remoncie prezentuje się łazienka. Przypuszczam, że świetnie.
Pozdrowienia:)
Włóczka w fajnym kolorze ,z pewnością wyczarujesz z niej fajną chustę. Masz do tego wyjątkowo zdolne ręce ;-)
OdpowiedzUsuńW podóży - ech to cudne, nic tak nie kształci, jak właśnie podróże.
OdpowiedzUsuńCiekawa włóczka. Ciekawam, co już zrobiłaś.
Spokojnego remontu ;)
Miłego suszenia, dziergania, czytania i remontowania Ci życzę:))
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Dziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.