Chusta nowa i chusta stara

by - 3/16/2011

...bo baba musi, inaczej się udusi. Ale o tym później,....


  Zarażona tymi pięknymi chustami, wygrzebałam z szafy włóczkę sasankę i w połowie zeszłego tygodnia wydziergałam taką chustę.












 Chustę dziergało mi się fajnie i przyjemnie, choć robiłam na drutach prostych nr 4.  Kolor kremowy. Najwięcej problemu sprawiła mi bordiura. Żadna mi nie pasowała do wzoru. Jedną nawet sprułam, gdyż była za wąska. Myślę , że chustę należy zblokować aby się ładnie naciągnęła. Wymiary to 150cm/90cm, czyli nie za duża. Moim zdaniem, jest bardzo kobieca, nieco staromodna, ale o taki efekt mi chodziło.

Tu dla porównania moja stara, poczciwa, szydełkowa, ulubiona, którą otulam ramiona. Włóczka to kotek. Nosi się wspaniale od 5-6 lat i nic się z nią nie dzieje.








You May Also Like

6 komentarze

  1. Nie widziwiasz-to kobieca przypadłość. Też bym cos zmalowała, ale nie moge. I tak od2 lat zero farby na głowie.

    OdpowiedzUsuń
  2. To dobrze. Masz zdrowe włosy. Jeśli Twój kolor jest ok, to po co zmieniać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy3/17/2011

    Piękna, bardzo mi się podoba Twoja chusta!!!
    Przygody z włosami...większość kobiet chyba kombinuje co by tu zmienić :)))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczną chustę popełniłaś. Bardzo lubię ten wzorek i z różnymi modyfikacjami stosuję go od wieeeelu lat.
    Mam wielki apetyt na szydełkową chustę i właśnie ten Twój wzorek mi bardzo pasuje. Chyba się z nim zaprzyjaźnię.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczna chusta , a co do włosów, chyba prawie każdą z nas dopadło kiedyś coś podobnego

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.

Prawa autorskie

Wszelkie zdjęcia i teksty prezentowane na blogu są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej, cytuję, lub piszę o tym. Dlatego proszę nie kopiować bez zgody gospodyni bloga.