Organizer.
Celem dalszego ozdabiania łazienki uszyłam organizer.
Przysięgam że żadna przegroda nie jest równa drugiej, ale najważniejsze, że pierdółki się mieszczą.
Wcześniej uszyłam jeszcze koszyczek, ale się gnie, toteż używam go ( również w łazience) na maszynkę, pumeksik, tarkę do stóp.
To tyle. Jest wieczór i trochę bardziej wieje z balkonu. Cieszcie się, Wy wszyscy mieszkający na wsi, bo lato w mieście to udręka. Przynajmniej dla mnie. No wiem , że zapłaczę jeszcze nad dobrą pogodą, bo przyjdą pluchy, deszcze i też mi będzie źle.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich mnie odwiedzających i dziękuję za miłe komentarze.
Wcześniej uszyłam jeszcze koszyczek, ale się gnie, toteż używam go ( również w łazience) na maszynkę, pumeksik, tarkę do stóp.
To tyle. Jest wieczór i trochę bardziej wieje z balkonu. Cieszcie się, Wy wszyscy mieszkający na wsi, bo lato w mieście to udręka. Przynajmniej dla mnie. No wiem , że zapłaczę jeszcze nad dobrą pogodą, bo przyjdą pluchy, deszcze i też mi będzie źle.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich mnie odwiedzających i dziękuję za miłe komentarze.
25 komentarze
Dobra robota Aniu, też lubię jak wszystko ma swoje miejsce:) a do koszyczka mogłaś użyć grubszej flizeliny, takiej do prasowania z klejem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Miałam użyć takiej gąbeczki ale koszyczek wydał mi się zbyt puchaty, toteż jest bez niczego. Kupię tę flizelinę na najbliższe rzeczy. Dziękuję za komentarz
UsuńHehe! A wiesz że ja dziś też szyłam cos do łazienki :) Ale to były woreczki na sprzęty "elektryczno bateryjne" bo te wszystkie kable walające się po szafkach mnie wnerwiały :) A teraz czekam na przeschnięcie farby i druga tura malowania w kuchni :)
OdpowiedzUsuńOrganizer jest sliczny, ale najbardziej podoba mi się koszyczek! Pozdrawiam!
Koniecznie pokaż, co uszyłaś. Ja sie trochę wkurzam, bo chciałbym szyć jak nie wiem kto a nie mam podstaw. Pozdrawiam cieplutko.
UsuńRewelacja!!! Szczególnie podoba mi się organizer, fantastyczny!!! E tam, czy przegrody muszą być równe, przecież różnej wielkości rzeczy będziesz tam wkładała:) Chyba odgapię od Ciebie ten organizer, mogę? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPewnie rób. Twój z pewnością będzie cudny. A na moje potrzeby ten wystarcza. Pozdrawiam
UsuńJeszcze musiałam wrócić...zapomniałam pochwalić muszko-kokardek, super pomysł!!!
OdpowiedzUsuńpomyslowy taki organizer... tez by mi sie taki przydal :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawim -
- Ola
Ola do roboty, znaczy szycia. organizer dla wprawionej kobitki nie jest rzeczą trudną. Pozdrawiam
UsuńAniu mieszkałam w mieście w domu bez podwórka prawie 60 lat więc wiem co czujesz.... ty chociaż masz balkon....za to teraz oddycham piekną przyrodą i dziękuję losowi że mi to na starośc dał...
OdpowiedzUsuńorganizer super, coraz więcej masz świetnych pomysłów no i wykonanie doskonałe, ja tez jak juz sie przeniesiemy zaczne upiekszać swoje mieszkanko
pozdrówka
Czuję wielką wdzięczność w Twojej odpowiedzi. Należy się cieszyć z tego, co się ma. Ty szanujesz to, że los był tak łaskawy i takim należy być. Życzę Ci miłego przystrajania nowego domu. mam nadzieję, że wszyscy będziemy mogli uczestniczyć w tym wydarzeniu, choć troszkę. pozdrawiam
Usuńja już sie nie moge doczekać az na wsi zamieszkam jeszce tak pewnie 4 latka ... ale żle nie jest domek rodzinny i na obrzeżach miasta więc fajnie ale upał masakryczny ..
OdpowiedzUsuńpiękny organizer ... musze sama coś wykąbionać ale do mojej bałaganiarskiej małej pracowni bo wiecznie miejsca brak i chyba tu mam największy bałagan w domku pozdrawiam cieplutenko
Ale wy na wschodzie macie ten klimat inny, trochę gór i własny zacieniony ogródek. Oj zazdroszczę Ci miejsca zamieszkania. Buziaczki
UsuńŚliczny organizer i pojemniczek!!!Ja mam swój ogródek i trochę cienia ale mieszkam przy bardzo ruchliwej ulicy więc jeszcze ciepło z rozgrzanego asfaltu i samochodów dochodzi :))))Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńślicznie! kiedyś uszyłam organizer z szarego płótna do pokoju dziewczynek,
OdpowiedzUsuńbardzo się namęczyłam bo szyłam ręcznie,ale dumna z niego byłam niebywale:D:D
Pozdrawiam Aniu.
Otrzymałaś wyróżnienie PRIX. Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńfantastyczny pomysł
OdpowiedzUsuńBardzo fajne i praktyczne. Ja za upałami już tęsknie. Zimno się zrobiło spać mi się chce i tracę ochotę do życia
OdpowiedzUsuńŚwietny organizer, pięknie uszyty,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pozdrawiam.
UsuńAnko Skakanko - dzień dobry, bo ja tu pierwszy raz! Wspaniały organizer! ;)))
OdpowiedzUsuńWitam i dziękuję
UsuńPiękny organizer... zapachniało mi trochę Prowansją :):):)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukałam jakiejś inspiracji, pomysłu na organizer do łazienki no i znalazłam :) Twój jest śliczny :) zaczynam gromadzić materiały, usztywniacze i będę działać :)
OdpowiedzUsuńA Ciebie zaobserwuję sobie, a co! :)
super! tez musze uszyc taki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.