Szydełkowe ochraniacze na nóżki krzesełek
fot. internet |
W przyszłości jedynie zmienię poduszki na krzesła, i wszystko do siebie będzie kolorystycznie pasowało.
To tyle. Idę z " piesem", a potem czeka mnie sprawdzenie lekcji córki.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wręcz dyskusję pod ostatnim postem.
Dziękuję
41 komentarze
Czadowe,aż żałuję,ze moje krzesła mają nieodpowiednie nóżki;(
OdpowiedzUsuńAniu, rzeczywiście fantastyczny pomysł!!! Super to wygląda i jest bardzo, bardzo praktyczne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego sprawdzania lekcji:) oby wszystko było dobrze odrobione:)))
super pomysł, warto go wykorzystać,:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł - wart zapamietania.
OdpowiedzUsuńO! Pomysl czaderski! Tak patrze na Twoje krzesla i zapragnelam takich! Ale tak patrze na moje krzesla i moja podloge i teraz to jestem w kropce bo podloga nierysowalna... Ale pomysl przedni! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł,zabawnie wyglądają krzesła w skarpetach:)))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysl :)
OdpowiedzUsuńMusiałam sprawdzić,jaki to jest styl industrialny.
OdpowiedzUsuńJestem trochę do tyłu z tymi nowymi pojęciami.
Skarpetki owszem są ładne i praktyczne.
Pozdrawiam serdecznie:))
Też poproszę takie:-)rewelacyjny pomysł
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo za komentarze. Moim zdaniem najładniej te skarpetki wyglądają na zdjęciu pierwszym- katalogowym. Już mam zamówienie na stopki na nóżki od kanapy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPomysł świetny :) A wiesz, że moje krzesło komputerowe ma też takie skarpetki? Zrobiłam mu takie ochraniacze już dawno, a na blogu nawet nie napisałam bo jakoś tak. W sumie mnie to samej przyszło do głowy, bo mnie denerwowały te filcowe podkładki, które mi się ciągle odklejały. Popatrz też ktoś już wpadł na taki pomysł ;) Patrzę, że moje krzesło to ma takie krótkie te skarpetki. Twoje są takie dłuższe i chyba lepiej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwuś, czyli jesteś jakby prekursorką w pomysłach. Może pokaż je na blogu. W końcu wielu ludziom podłogi bez sensu się rysują od przesuwania mebli. Ja zrobiła znaczne zbliżenie aparatem, ale praktycznie stopki te nie rzucają się tak bardzo w oczy. Pozdrawiam
UsuńAniu genialny pomysł!!! odgapiam:D
OdpowiedzUsuńmam już wystarczająco porysowany parkiet,filc się nie sprawdził.
Siedziska wciąż piorę ,ale przy dzieciach regularnie są zalewane,brudzone,
więc coś wydzierganego do kompletu by chyba fajnie wyglądało
,
Pozdrawiam serdecznie I.
Cieszę się, że się podoba. Buziaczki. pa
Usuńświetny pomysł ;) zapraszam do siebie i pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz
UsuńKapitalnie to wygląda:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuńmy lekcie juz mamy z głowy hehhe .. małe mi pomału beda szły spac ... super wyszły te nakrycia na nóżki ja dziś męzowi powiedziałam aby mi własnie cos z krzesłem od mojego biurka zrobił bo mi sie zaczeło pzrechylac i przy tym stuka a mnie to irytuje i ma mi cos przyczepić hihi .... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńAle masz dobrze. Upragniony czas dla siebie. Pozdrawiam
Usuńfajnie :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńale masz super pomysł - superowo wyglądają jak ocieplacze nóg :) ewa
OdpowiedzUsuńSuper pomysł:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Dziękuję raz jeszcze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten pomysł:) Już planuję obrobienie nóżek u swoich krzeseł. Myślę, że u mnie najlepiej do tego sprawdzi się sznurek, zwłaszcza, że mam już w pomieszczeniu parę sznurkowych dekoracji:)
OdpowiedzUsuńSznurek? rewelacyjny pomysł. Pozdrawiam
Usuńbardzo ładnie to wygląda:))) tym bardziej mi się podoba, że właśnie zaczynam przygodę z szydełkowaniem. zapraszam do siebie na kilka inspiracji:)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
No i fajnie - każda noga powinna być odziana
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super skarpetki dla krzesełek, od razu cieplej się robi w domu ;-)
OdpowiedzUsuńja chętnie bym pomógł człowiekom .. ale niestety same trujaki były :(
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńhe he swietne! ...i podloga bedzie nie zadrasnieta, a moze nawet troche wypucowana ;)
OdpowiedzUsuńna początku pewnie niewiele osób będzie kojarzyło żółtą tasiemkę.. ale z czasem .. oby się przyjęło :) - nam najczęściej inne psy wchodzą w paradę :(
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu!
OdpowiedzUsuńfantastyczne. Czemu ja mam taką zaćmę na mózgu?
Denerwują mnie przyklejone podkładki.
Muszę zrobić skarpety krzesełkom.
Pozdrawiam
Super. Krzesła przesuwa się bez szurania. Wszelki kurz odrywa się super. Do dzieła Łucjo- Mario.
UsuńSuper pomysł!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeraz to napewno krzesełka w nóżki nie zmarzną;-)
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł :)
OdpowiedzUsuńIdzie zima:)) super pomysł.
OdpowiedzUsuńEkstra!
OdpowiedzUsuń22 yr old Community Outreach Specialist Rheta Goodoune, hailing from Gimli enjoys watching movies like "Legend of Hell House, The" and Sailing. Took a trip to Tsingy de Bemaraha Strict Nature Reserve and drives a RX Hybrid. hiperlacze
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.