Trochę mnie nie było.

by - 12/18/2012

     Witam po długiej przerwie. Jakoś nie miałam tematu na pościk, bo choć jestem wciąż czymś zajęta, żadna rzecz nie była ukończona.
Zaczęłam dziergać mężowi mitenki, bo marzły mu łapki w aucie, a teraz jest na plusie, co?



W miedzy czasie uszyłam dwa komplety po trzy zasłony do dwóch pokojów( nawet równo!). Teraz stwierdziłam,że przydały by się magnesy na tasiemce do spinania. W sklepach i na Allegro są wg mnie takie nieciekawe, żeby nie powiedzieć że zupełnie brzydkie, toteż zamówiłam magnesy i uszyję to sama. Zobaczymy jaki będzie efekt. Jednak to już po Świętach.
Co do Świąt, nie mam weny na przygotowania. Jeszcze nie zadomowiłam się w kuchni. Grzeję za to kanapę dłubiąc przy okazji coś tam, ponieważ męczy mnie katar i ból głowy. W sumie wiele osób teraz choruje. Znajomi i  córka też.

Pomagając rodzince ubierać choinkę wpadłam na pomysł zrobienia takich bombeczek. Z bliska wyglądają niefajnie, bo mi się serwetki pomarszczyły, z daleka podobają mi się bardziej. Więc proszę nie powiększać zdjęć.







No i kto chciał spróbować naklejania motywów na bombeczki?


Mała ma niewątpliwie talent, jednak brakuje jej cierpliwości. Efekt ma być za pstryknięciem palca.

Ostatnia sprawą jest podziękowanie Evie-Jank z bloga bałaganik eve-jank za serwetki.


Zrobiłyśmy sobie nawzajem prezeciki na Mikołaja. Ewa już się chwaliła prezentem ode mnie i na blogu i fb. Ja pokazuję dopiero teraz, bo skleroza mnie męczy. Żartuję.
 To chyba już wszystko. Przed świętami się odezwę.

Dziękuję Wam drodzy moi za komentarze i odwiedziny. Czuje się potrzebna widząc tyle odsłon w ciągu dnia. Nie, no nie jest tego aż tak dużo, ale jak na" nic nie pisanie", to całkiem, całkiem.
Miłej, spokojnej nocki życzę

You May Also Like

12 komentarze

  1. Piękne bombeczki! Gratulacje dla Córci ! Rękawiczki świetne i być może się przydadzą :) Sama takie kloszardki używam ,bo prowadzić auto fajnie i z portfela kasę można wyjąć i dziecko za rączkę na spacer poprowadzić :) Pozdrawiam Wiola

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też przygotowania do świąt opornie idą:)
    Mitenki fajne, przyjdzie czas to się przydadzą :) I całkiem nie wiem dlaczego pod ostatnim postem nie zostawiłam komentarza, pewnie zapatrzyłam się na zabawy z pieskiem:) Wybaczysz Aniu?
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też nie wiem jak się ogarnąć w kuchni:) Bombeczki fajne, ja też mam trzy pary ( na razie ) takich niecierpliwych łapek:))) Zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu, zdrowia życzę przede wszystkim!
    A mróz wróci, bez obaw, więc mężowskie mitenki z pewnością się przydadzą:)
    Ja bombek nigdy jeszcze nie dekupażowałam, bo przerażają mnie właśnie te krzywizny, ale najważniejsze, że córka się może przy nich twórczo wyżywać - czasami ważniejsza jest sama praca niż jej efekt:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rękawiczki fantastyczne, bardzo mi się podobają, mężuś pewnie zadowolony! Pomocnik w tworzeniu bombek super!
    Dużo zdrowia Aniu życzę i pozdrawiam przed świątecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. ale Ty zdolna bestja jesteś :) cudne te mitenki zrobiłaś ...
    a Martynka odziedziczyła zdolności po mamuśce :) brawo !
    piękne bombeczki :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Mitenki bardzo fajne, takie męskie!!!Bombeczki są śliczne!!!Zdrówka życzę :))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo podobają mi się bombeczki, a i takimi łapkami bym nie pogardziła. Dobry pomysł do samochodu.
    U mnie też grypa rządzi i nie mam siły nawet myśleć o świątecznych przygotowaniach ;-)
    Serdeczne uściski!

    OdpowiedzUsuń
  9. Te mitenki są cudowne! Mój mąż ma trochę cieńsze i szare. Swoją drogą, nie miałam pojęcia, że to się tak nazywa ;)

    Przy okazji zapraszam do mnie na konkurs: http://www.wnetrzazewnetrza.pl/2012/12/konkurs.html
    Zostało tylko kilka godzin na zapisy :) Także zachęcam do udziału! Bo nagrody naprawdę bardzo apetyczne... sama zobacz!

    OdpowiedzUsuń
  10. kawa zawsze po spacerze jest :) taki rytuał :P

    OdpowiedzUsuń
  11. To ja się przyłączam, żeby odsłon było więcej. Bombeczki są piękne, a Martynka prezentuje się jak prawdziwy artysta. Będzie pięknie na Wigilię i święta, czego stokrotnie życzę !

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne mitenki i bombki. Fajnie, że ucieszyły Cię serwetki ode mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.

Prawa autorskie

Wszelkie zdjęcia i teksty prezentowane na blogu są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej, cytuję, lub piszę o tym. Dlatego proszę nie kopiować bez zgody gospodyni bloga.