Niedziela na wsi
Prawdziwą wiosnę spotkałam na wsi. Słoneczko słodko przygrzewało, a my rozpoczęliśmy sezon grillowy.
Przebiśniegi pięknie zakwitły
A nad jeziorem spotkaliśmy pierwszych odpoczywających.
Nawet pies skorzystał z kąpieli w jeziorze.
Kto lubi psa otrzepującego się z wody tuż obok jego nogi? Kilkakrotnie Kasta tak zrobiła.
Na koniec pobytu poszłam obejrzeć ptactwo jednego gospodarza.
Kuraki chyba są przyzwyczajone do dokarmiania przez ludzi, gdyż wszystkie przybiegły pod siatkę.
Martyna już zapowiedziała powrót na działkę. Podobał jej się odpoczynek na świeżym powietrzu.
PS. Zapomniałabym, napisać, ze moja jedenastolatka otworzyła blog Kwadratowy świat Minecrafta. Naprawdę nie wiem o co "kaman", bo sama nie gram w żadne gry. Jednak jako matka, wspieram moją córkę w tym działaniu ( pod warunkiem, że nie zaniedba nauki).
Komputerowo jest bardzo pojętna, bo pokazuje jej raz i ona już wszystko wie. Stylistycznie są niedociągnięcia, ale wyrobi sobie nałóg systematyczności, formułowania myśli i przelewania tego na ( chciałam napisać papier), na forum publiczne. Co do treści się nie wtrącam, gdyż nie mam o tym pojęcia. Oczywiście nie każę być obserwatorem, gdyż moi czytający są jakby z innej bajki.
To tyle na dziś.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Pozdrawiam wszystkich bardzo mocno
37 komentarze
Odpoczynek na działce to świetny relaks.
OdpowiedzUsuńAniu, zachwyciły mnie Twoje zdjęcia. Są bardzo piękne. Oglądałam je kilka razy.
Och narobiłaś mi smaczka grillowaną kiełbaską.
Pozdrawiam:)
Dziękuję Łucjo. Po długiej zimie cieszy mnie dosłownie każda gałązka. Pozdrawiam
UsuńMarzę o odpoczynku w takim uroczym miejscu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam.
UsuńJa muszę powtórzyć po Łucji : wspaniałe zdjęcia Skakanko. Zwłaszcza te z " wodą". Zdradzisz, jak to zrobiłaś,że jest ich kilka na raz?
OdpowiedzUsuńWklejasz je obok siebie?
Aniu. Wgrała sobie darmowy program Photoscape. Jest tam taka zakładka "Strony" i tam wybierasz układ, który Ci odpowiada. Oczywiście można zrobić to w Gimpie. Photoscape poznaje i się uczę jego obsługi. Nie wiem np, jak cofnąc w tej zakładce zdjęcie. Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam
UsuńDziękuję za wyjaśnienie - choć ja tępa jestem jeżeli o technikę chodzi :- )Będę Twoje zdjęcia oglądała...
UsuńWspaniały musi być wypoczynek w takim miejscu:)))Śliczne zdjęcia!!! Smaczka narobiłaś na grilla:)))Miłego wieczoru
OdpowiedzUsuńKiełbaska była smaczna. Ja też uwielbiam wieś. Pozdrawiam
Usuńach kiełbaska aż tutaj mi pachnie cudne zdjecia pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńJa też jestem zawsze głodna, kiedy oglądam jedzenie. Pozdrawiam
UsuńPięknie rozpoczęliście sezon. Apetyczne kiełbaski i urocze wiejskie widoczki. W takiej scenerii można odpoczywać.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPiękne zdjęcia, nas niestety pogoda zawiodła :)
OdpowiedzUsuńJeszcze przyjdą piekne dni. Pozdrawiam
Usuńo tak, kiełbaski! :-) a mój misiopsiak bał się wody panicznie, więc otrzepywanie tylko podeszczowo miałam ;-) (psi się nauczył, że po wejściu do dom należy stać cierpliwie i czekać aż wytrę... ileż ja bym dała, żeby znowu taki zmokły na mnie czekał, niestety już go nie ma...)
OdpowiedzUsuństrasznie Ci się strona rozjechała na mojej przeglądarce (chrome używam, najszybciej działa na moim wooooooolnym patyku z internetem, choć z dużymi zdjęciami sobie radzi słabo).
Kurcze, tez mam chrome na dwóch kompach. U mnie jest ok. Kompy mam w miarę nowe. Mąż ma bzika. Pozdrawiam
UsuńChyba wszyscy stęsknili się za ciepłem. Ci odważniejsi noszą już krótkie rękawy!
OdpowiedzUsuńCórka idzie w ślady Mamy, gratuluję :)
Moja rodzina zabrał letnie stroje ( spodenki i koszulki), ale było jeszcze za zimno. Pozdrawiam
UsuńNie daleko pada jabłko od jabłoni :)))Córka idzie w ślady mamy :)))...Fajnie.
OdpowiedzUsuńKiełbaski z grila..mniam!
Tak myślę. Niech się mała cieszy. Pozdrawiam
UsuńFajne rozpoczęcie ie sezonu. Ja niestety siedziałam w domo . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekuję za komentarz. Na pewno będą jeszcze cudowne, słoneczne dni, które pozwolą Ci sie pocieszy pogoda. Pozdrawiam
UsuńZazdroszczę odpoczynku. Każdemu potrzebne takie mile chwile dla naładowania akumulatorów :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj tak, zwłaszcza mieszczuchom. Pozdrawiam serdecznie
UsuńTęsknię już za przypieczonymi na ogniu przysmakami, skrzydełka pikantne bym zjadła, może w ten weekend? pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńA mnie się marzy ( uwaga!) Miss Golonka. Coś tak mnie naszło. Pozdrawiam
UsuńFajne spędziłaś dzień. Piękne fotki. W końcu mamy wiosnę.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu
UsuńAleż apetycznie te kiełbaski wyglądają! Piękne zdjęcia porobiłaś:) Widać, że spędziliście przyjemnie czas na łonie przyrody:)
OdpowiedzUsuńDzieci, ma wrażenie, że się rodzą teraz z umiejętnością obsługi wszelkich nowoczesnych sprzętów;)
Bardzo mi się tam podoba :)!...
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia to prawdziwe perełki.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia - miałyście wspaniały dzień !
OdpowiedzUsuńGratuluję córki. Idzie w ślady mamy. Potem będzie już z górki. A na tą grillwą kiełbachę zerkam. Mniam
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia. Bardzo klimatyczne. Ja muszę jeszcze troszkę poczekać na otwarcie sezonu grillowego, ale długi weekend już tuż, tuz. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia. W ostatnim czasie chodzi za mną 'grill'. Mam nadzieję, że ktoś z bliskich niebawem takiego zorganizuje, bo ja nie mam warunków niestety:)
OdpowiedzUsuńDokładnie tego mi trzeba Aniu!
OdpowiedzUsuńpobyt na wsi, na łonie natury to jak balsam na moją psychikę.
Odpoczywam oglądając Twoje fotki :)
Uściski :)
Dziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.