Nowy Rok za nami, i z tej okazji dziękuję Wszystkim za życzenia.
Jak pisałam, Sylwestra spędziliśmy grając w gry, kątem oka zerkając na żenujące koncerty sylwestrowe emitowane przez trzy polskie programy. Pies wcale nie był spokojny, więc co jakiś czas sprawdzaliśmy czy Kasta żyje ( w łazience). Na szczęście huki wystrzałów ucichły i wszystko wraca do normalności.
A o północy nie omieszkaliśmy sfotografować fajerwerków.
Uwielbiam ten efekt świetlnych gryzmołów.
Ten, kto ogląda mój Instagram, wie, że dziergam swetrzysko.
A przed świętami zaczęłam szyć uchwyt na papier toaletowy, który to dzisiaj ktoś otrzymał w prezencie gwiazdkowym. Po prostu nie zdążyłam.
Wymyśliłam sobie kamienicę, której to rysunek zobaczyłam na jakimś materiale. Każda rolka mieści się na jednym pięterku. Bawełna była tak beznadziejna, że podkładałam flizelinę, a i tak wszystko mi się pomarszczyło. Trudno.
A od wczoraj gram w smartfonowy " Słowotok". Najgorsze jest to, że córka mnie wyprzedza w szukaniu słów z podanej liczby liter. Kurczę daleko mi do mistrzów.
Pozdrawiam serdecznie .
pa pa pa pa pa pa
Jak pisałam, Sylwestra spędziliśmy grając w gry, kątem oka zerkając na żenujące koncerty sylwestrowe emitowane przez trzy polskie programy. Pies wcale nie był spokojny, więc co jakiś czas sprawdzaliśmy czy Kasta żyje ( w łazience). Na szczęście huki wystrzałów ucichły i wszystko wraca do normalności.
A o północy nie omieszkaliśmy sfotografować fajerwerków.
Uwielbiam ten efekt świetlnych gryzmołów.
Ten, kto ogląda mój Instagram, wie, że dziergam swetrzysko.
A przed świętami zaczęłam szyć uchwyt na papier toaletowy, który to dzisiaj ktoś otrzymał w prezencie gwiazdkowym. Po prostu nie zdążyłam.
Wymyśliłam sobie kamienicę, której to rysunek zobaczyłam na jakimś materiale. Każda rolka mieści się na jednym pięterku. Bawełna była tak beznadziejna, że podkładałam flizelinę, a i tak wszystko mi się pomarszczyło. Trudno.
A od wczoraj gram w smartfonowy " Słowotok". Najgorsze jest to, że córka mnie wyprzedza w szukaniu słów z podanej liczby liter. Kurczę daleko mi do mistrzów.
Pozdrawiam serdecznie .
pa pa pa pa pa pa
14 komentarze
Ładne świetlne gryzmoły... :), kamienica na papier także niezła :)
OdpowiedzUsuńUchwyt na papier toaletowy jest świetny.
OdpowiedzUsuńWszystkie wystrzały przed w czasie i po Sylwestrze to bardzo stresujący czas dla naszych psów.
Pozdrawiam serdecznie:)
Kamienica genialna...kapitalny pomysł :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł- taki nietuzinkowy....
OdpowiedzUsuńRysunek kamienicy wygląda bardzo fajnie. Uściski serdeczne.
Fajna kamienica :) świetny pomysł. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAnko, żeby tylko te wszystkie gry Cię nie przejęły w całości... Pięknie uchwycone fajerwerki - u mnie niestety nikt nie zrobił zdjęć...
OdpowiedzUsuńPiękna ta kamienica :-)
Świetny ten domek dla "toaletowego" :-) Co do fajerwerków, uwielbiam oglądać, nigdy jednak nie zrobiłam tak ładnych zdjęć jak te tutaj , dzięki za te miłe doznania raz jeszcze ;-)
OdpowiedzUsuńorganizer jest obłedny ... rewelacyjne zdjecia pozdrawiam ciepluteńko i życze wszytkiego co najlepsze w nowym roku
OdpowiedzUsuńHeh miałam okazję widzieć na żywo ten domek na papier :-) Jest przeuroczy <3 Pięknie Ci to wyszło . A na fajerwerki również lubię popatrzyć .
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku, bo w sumie nie miałam okazji złożyć życzeń :-*
...i krzywo uszyty. Nie specjalnie, ale tak wyszło.
UsuńRewelacyjny ten gadzecik na papier. Super Ci wyszedł. Fotki ładne z sylwestra-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMogę tylko z otwartą buzią zachwycać się Twoją kamieniczką! Nic to, że krzywo, czy się pomarszczyło - wygląda super! Im dłużej się przyglądam, tym bardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńA myśmy w Sylwestra zrobili sobie maraton serialowy z Breaking Bad i całkiem wyszło mi z głowy, żeby fotografować fajerwerki, a to przecież taki wdzięczny temat. Ale ze mnie gapa!
Witaj Aniu.
OdpowiedzUsuńMiałaś śliczny widok.U nas w noc sylwestrową była taka mgła , że nic nie było widać , dosłownie nic.
Pozdrawiam serdecznie :))
piękne fajerwerki :-)
OdpowiedzUsuńsamego cudownego!
(a organizer bombowy!)
Dziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.