Melanżowy sweter.

by - 2/04/2014

Witam serdecznie. Dzisiaj na dworze było słonecznie, aczkolwiek nie za ciepło. Swetrzysko, które skończyłam na pewno się przyda na resztę zimy, która w tym roku miewa humorki, że hej.


Pamiętacie jego skrawki z poprzednich postów, które pokazywałam? Niestety, w pewnym momencie nie starczyło mi włóczki. Musiałam ją dokupić, zmiksować kolorki, i dopasować do bazowego melanżu.
Co wyszło zobaczcie sami. 


 Widać kawałki mnie, bez twarzy. O tej porze, jakoś strasznie wychodzę. Nie jestem fotogeniczna. A sweter, choć obszerny i asymetryczny, nadaje się do noszenia, (choć na chudych kobietkach bez dużych bioder wyglądałby jeszcze ładniej, niestety!!!).



 Tu w aranżacji z moimi starymi, męskimi buciorami.

Jeszcze pokażę moje pobielone woskiem półeczki. Stolik w kuchni był pierwszy:


A w zeszłym tygodniu przyszedł czas na półki na książki.


A teraz zmykam do lektury.
Tym razem jestem fanką Jakuba Wędrowycza.

Pozdrawiam i życzę miłej nocy.

PS. Przypominam o mojej zabawie. Zapisujcie się do niedzieli.
I jeszcze piosenka na dobranoc, zanucona przez Martynkę


You May Also Like

27 komentarze

  1. Aniu, no co Ty z tymi biodrami, kobieta ma być kobietą, a nie wieszakiem, widzisz, jak nam namieszali w głowach i czujemy się winne za każdą okrągłość; jesteś młoda, pogodna, kreatywna, zdrowa, masz rodzinę, tym się ciesz; a swetrzysko przyda się na wypady plenerowe jak nic, na spacery z psem; pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastycznie zmiksowałaś kolorki - sweter wygląda pięknie i świetnie na Tobie leży. Ten krótszy przód to doskonała dla Ciebie forma, o ile rzeczywiście dokucza Ci szerokość bioder. Ja uważam, że w tym swetrze, nawet w męskich buciorach, wyglądasz niezwykle kobieco:)

    OdpowiedzUsuń
  3. WoW!!! sweter superowy! takie właśnie uwielbiam do jeansów i traperów. Kolory też w mojej tonacji. Buźka

    OdpowiedzUsuń
  4. Sweter cudo!!! I misiek cudo!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacyjny sweter! Świetnie w nim wyglądasz.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny sweterek!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładny sweter !!! Kolorki, które zawsze się sprawdzają:))) Ślicznie!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny sweterek pasi do traperek ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyszło super , Aniu - uniwersalne kolorki i fason a bioderka zostaw w spokoju, są w sam raz:) Bardzo podobają mi się półeczki - trochę mnie nie było i chyba przegapiłam tę metodę - efekt wspaniały:)
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny jest ten sweter, robiłaś ciekawym wzorem. Jako miłośniczkę książek i dzierganek zapraszam cię do wspólnego dziergania i czytania na moim blogu. Możesz zalinkować ten wpis pod moim dzisiejszym wpisem i będzie jak znalazł ;-)
    Pozdrawiam
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie chcesz się go pozbyć :D Idealnie by mi pasował do moich buciorów :-* Podoba mi się jego wykonanie, jakby sciągacz rozciągnięty, fajnie to wygląda, taki oversize . Bardzo m się podoba . Dla mnie mógłby być bardziej jeszcze obszerny , chyba ,że taki jest ale nie widać na fotach . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajny sweter. W takich czuję się najlepiej. Pozwolisz, że w przyszłości zgapię pomysł. Tylko inne kolorki sobie wymyślę, bo ja w brązach nie bardzo wyglądam. U mnie będą szarości. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. fantastyczny sweter! :-) ja co prawda mam fazę grandżową znowu i swetrzyska muszę mieć długaśne, więc następny też będzie długaśny.
    podziwiam zapał, bo ja mam zastój totalny, ostatnio głównie pruję :-(

    OdpowiedzUsuń
  14. Aniu, przesadzasz z tymi biodrami. Jesteś LASKA !!!
    Sweter świetny. Ha ha ha, takie buciory ja też mam. Są fantastyczne.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj Aniu.
    Sweter wyszedł bardzo ładny .myślę ,że pochodzisz w nim jeszcze tej zimy.
    Dziękuję też za piosenkę na dobranoc. Już ją sobie nucę i pewnie będę to robiła aż zasnę.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekaw jestem skąd znam tego misia:D Hmmm...

    OdpowiedzUsuń
  17. Sweter wygląda na mi na milutki w dotyku i cieplutki i świetnie komponuje się z tymi butami ;-)
    Mój hiacynt jeszcze nie zakwitł. Twoje wyglądają pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne swetrzysko,takie zawsze się przydaje ,nie tylko zimą:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Swter bardzo udany i w moim stylu:) Witam się i zapraszam na candy. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny sweter,pięknie dobrałaś włóczki!Kolory takie "moje" - brązy i beże :)A,i wyglądasz świetnie,co to za kobieta bez bioder????!!!! ;P

    OdpowiedzUsuń
  21. Aniu, daj spokój biodrom chudzielców wieszkowatych, one ich po prostu nie maja i niech żałują...BIODRA MUSZĄ BYĆ!!! Piękne to Twoje swetrzysko!!! Przypomniały mi się lata (moje młode lata) kiedy prawie cała moja garderoba składała się z takich "worków powyciąganych", spódnic falbaniastych i kolorowych...
    Pozdrawiam cieplutko i wiosennej, radosnej soboty Wam życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygląda i leży bardzo dobrze, nie ma powodów do narzekań :) Podejrzałam Twą biblioteczkę, bardzo bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Super. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. półeczki fajnie wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wspaniale mieć swetry jakich mało...
    A biblioteczka piękna. Wiesz u mnie w domu nie ma jakiegoś konkretnego miejsca na księgozbióru - porozrzucane po każdym pokoju, zresztą nawet w kuchni pełno. Może czas to zmienić? Anko, dzięki za odwiedziny u mnie i komentarze pod każdym prawie wpisem.
    ROBIŁAŚ PALCKI JAGLANE ?

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny sweterek. Półeczki super wyglądają. Oj kiedy ja będą miała tak ładnie książki ułożone :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetnie wyszło, bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.

Prawa autorskie

Wszelkie zdjęcia i teksty prezentowane na blogu są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej, cytuję, lub piszę o tym. Dlatego proszę nie kopiować bez zgody gospodyni bloga.