Spóźnione Wspólne dzierganie i czytanie.
W środę jeszcze czytałam " Traktat o łuskaniu fasoli", a wczoraj zaczęłam nową książkę, pt. "Trociny".
Książki nie wypożyczyłam z polecenia, sama wsunęła mi się w ręce i umarłam dla niej. Bohaterem jest pięćdziesięciolatek, komiwojażer, który w trakcie swoich podróży pociągiem, stojąc na szczerym polu, którego nienawidzi, rozmyśla naszej kulturze, religii, kulcie Maryjnym, sporcie, swojej młodości, jednym słowem absurdach naszej rzeczywistości. Dla niektórych będą to z pewnością drażliwe tematy i obraźliwie ukazane przywary Polaków, jednakże ja, do strony ok. 30- tej, zgadzam się z Piotrem Augustyniakiem, bohaterem tej pozycji.
A robótki, wiecie, idą jak krew z nosa.
Pozdrawiam i życzę miłego piątku.
Książki nie wypożyczyłam z polecenia, sama wsunęła mi się w ręce i umarłam dla niej. Bohaterem jest pięćdziesięciolatek, komiwojażer, który w trakcie swoich podróży pociągiem, stojąc na szczerym polu, którego nienawidzi, rozmyśla naszej kulturze, religii, kulcie Maryjnym, sporcie, swojej młodości, jednym słowem absurdach naszej rzeczywistości. Dla niektórych będą to z pewnością drażliwe tematy i obraźliwie ukazane przywary Polaków, jednakże ja, do strony ok. 30- tej, zgadzam się z Piotrem Augustyniakiem, bohaterem tej pozycji.
A robótki, wiecie, idą jak krew z nosa.
Pozdrawiam i życzę miłego piątku.
43 komentarze
♥•(¯`♥´¯)DZIEŃ
OdpowiedzUsuń(¯`•´¯)♥•´DOBRY
•♥.,.•´WITAM
ڿڰۣ¸♥ CIEPLUTKO
Dzień jest szary
i ponury.
Zamiast słońca
Smutne chmury.
Mimo wszystko życzę
------------- udanego dnia:)
Tobie również udanego dnia, Agato.
UsuńO, ta książka to chyba coś dla mnie, lubię jak się nam, Polakom wytyka nasze przywary, im obraźliwiej, tym bardziej. :D
OdpowiedzUsuńDokładnie. Styl przystępny, książka wciąga.
UsuńAniu, ech, ja zrobiłam sobie przerwę, bo od poniedziałku szpital i potrzebuję rozrywki, a nie dziania. gram zatem nałogowo w Dragon Age (pierwsze) i jest mi jakby lepiej ;-)
OdpowiedzUsuńuściskuję mocno mocno, jak już mnie wypuszczą, to będę nadrabiać zaległości wszelakie
buziaki :-)
Czemu szpital? Coś poważnego?
Usuńano, poważnego :-) "chwaliłam" się już w innym miejscu
UsuńPolskiej martyrologii w literaturze było już od cholery to lepiej, że ktoś wreszcie nie drapie narodu za uchem. Książka musi być ciekawa.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba kolor włóczki. Ciekawe co z niej będzie. Skarpetki?
Tylko filolog mógł dodać taki trafiony komentarz. Jak a Wam zazdroszczę lekkości pisania.
UsuńLekkość pisania nie zapłaci rachunków ;)
UsuńZapłaci, pisz książki, felietony... sama nie wiem albo wyjdź bogato za mąż.
UsuńMusi być niezła książka, czasami trzeba poczytać trochę coś nie koniecznie pochwalnego , nabrać dystansu, może nawet pośmiać się z tych naszych cech "z dziada pradziada" , chyba sobie poszukam jej w bibliotece:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, czasami można potraktować temat z przymrużeniem oka.
UsuńCzasem warto sięgnac po cos niebanalnego...
OdpowiedzUsuńWarto, pozdrawiam.
UsuńDziękuję, skorzystam z poleconej pozycji. Pozdrawiam miło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, że zajrzałeś. Pozdrawiam
UsuńA to mnie zaciekawiłaś... do strony około 30 tej? A potem ? Masz już inne zdanie?
OdpowiedzUsuńPoszukam, przeczytam.
Jeszcze nie, choć 30 stronę już przekroczyłam.
UsuńNie przepadam za takimi książkami...
OdpowiedzUsuńA ja lubię poczytać o innym punkcie widzenia.
UsuńHmm... Brzmi intrygująco :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, pozdrawiam.
UsuńO mam tę książkę kupiłam mężowi w prezencie, zachęciło mnie krótkie streszczenie, a co najważniejsze trafiłam z prezentem. Muszę ją koniecznie przeczytać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj, może się nie zgorszysz. Pozdrawiam
UsuńHmm, może być naprawdę ciekawa, spróbuję jej poszukać :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, ja ją znalazłam w bibliotece.
UsuńLubię Vargę, zwłaszcza od strony reporterskiej, ale Twój opis bardzo mnie zaciekawił i muszę też po "Trociny" sięgnąć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
A ja czytam pierwszą publikację tego autora.
UsuńJuż zapisuję pozycję !
OdpowiedzUsuńKoniecznie przeczytaj. Pozdrawiam
UsuńTak to juz jest, ze albo sie wiecej czyta albo dzierga ☺ Pozdrawiam ☺
OdpowiedzUsuńCzytam wieczorami i nocami. W dzień działam.
UsuńZachęciłaś mnie. Poszukam tej książki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Polecam, pozdrawiam.
UsuńDzięki za polecenie :) nie czytałam tego-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUprzejmie proszę.
UsuńZnam tego Pana , a raczej jego książki, mąż mi co i rusz coś podrzuca :) Ostnio czytałam "Chłopaki nie płaczą" ( "kobiety wino i śpiew" na przełomie lat 80-90) czyli fajnie sobie powspominać :)
OdpowiedzUsuńTę też czytałam, warta polecania :)
To jak zaglądnę do biblioteki to z pewnością sięgnę po następna pozycję tego autora..
UsuńWłaśnie czytam Traktat... Trociny? W takim razie zapisuję jako kolejną :)
OdpowiedzUsuńTraktat to taka baśń, a Trociny są bardziej wartkie w czytaniu.
UsuńCzytałam, świetna książka. W ogóle Varga jest mistrzem słowa ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Ma lekki i przyjemny styl, ale język cięty.
UsuńDziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.