Spóźnione Wspólne dzierganie i czytanie.

by - 11/14/2014

W środę jeszcze czytałam " Traktat o łuskaniu fasoli",  a wczoraj zaczęłam nową książkę, pt. "Trociny".
Książki nie wypożyczyłam z polecenia, sama wsunęła mi się w ręce i umarłam dla niej. Bohaterem jest pięćdziesięciolatek, komiwojażer, który w trakcie swoich podróży pociągiem, stojąc na szczerym polu, którego nienawidzi, rozmyśla naszej kulturze, religii, kulcie Maryjnym, sporcie, swojej młodości, jednym słowem absurdach naszej rzeczywistości. Dla niektórych będą to z pewnością drażliwe tematy i obraźliwie ukazane przywary Polaków, jednakże ja, do strony ok. 30- tej, zgadzam się z Piotrem Augustyniakiem, bohaterem tej pozycji.


A robótki, wiecie, idą jak krew z nosa.
Pozdrawiam i życzę miłego piątku.

You May Also Like

43 komentarze

  1. Anonimowy11/14/2014

    ♥•(¯`♥´¯)DZIEŃ
    (¯`•´¯)♥•´DOBRY
    •♥.,.•´WITAM
    ڿڰۣ¸♥ CIEPLUTKO

    Dzień jest szary
    i ponury.
    Zamiast słońca
    Smutne chmury.
    Mimo wszystko życzę
    ------------- udanego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, ta książka to chyba coś dla mnie, lubię jak się nam, Polakom wytyka nasze przywary, im obraźliwiej, tym bardziej. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Styl przystępny, książka wciąga.

      Usuń
  3. Aniu, ech, ja zrobiłam sobie przerwę, bo od poniedziałku szpital i potrzebuję rozrywki, a nie dziania. gram zatem nałogowo w Dragon Age (pierwsze) i jest mi jakby lepiej ;-)
    uściskuję mocno mocno, jak już mnie wypuszczą, to będę nadrabiać zaległości wszelakie
    buziaki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czemu szpital? Coś poważnego?

      Usuń
    2. ano, poważnego :-) "chwaliłam" się już w innym miejscu

      Usuń
  4. Polskiej martyrologii w literaturze było już od cholery to lepiej, że ktoś wreszcie nie drapie narodu za uchem. Książka musi być ciekawa.
    Bardzo mi się podoba kolor włóczki. Ciekawe co z niej będzie. Skarpetki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko filolog mógł dodać taki trafiony komentarz. Jak a Wam zazdroszczę lekkości pisania.

      Usuń
    2. Lekkość pisania nie zapłaci rachunków ;)

      Usuń
    3. Zapłaci, pisz książki, felietony... sama nie wiem albo wyjdź bogato za mąż.

      Usuń
  5. Musi być niezła książka, czasami trzeba poczytać trochę coś nie koniecznie pochwalnego , nabrać dystansu, może nawet pośmiać się z tych naszych cech "z dziada pradziada" , chyba sobie poszukam jej w bibliotece:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, czasami można potraktować temat z przymrużeniem oka.

      Usuń
  6. Czasem warto sięgnac po cos niebanalnego...

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję, skorzystam z poleconej pozycji. Pozdrawiam miło :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A to mnie zaciekawiłaś... do strony około 30 tej? A potem ? Masz już inne zdanie?
    Poszukam, przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie, choć 30 stronę już przekroczyłam.

      Usuń
  9. Nie przepadam za takimi książkami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja lubię poczytać o innym punkcie widzenia.

      Usuń
  10. Hmm... Brzmi intrygująco :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O mam tę książkę kupiłam mężowi w prezencie, zachęciło mnie krótkie streszczenie, a co najważniejsze trafiłam z prezentem. Muszę ją koniecznie przeczytać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytaj, może się nie zgorszysz. Pozdrawiam

      Usuń
  12. Hmm, może być naprawdę ciekawa, spróbuję jej poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię Vargę, zwłaszcza od strony reporterskiej, ale Twój opis bardzo mnie zaciekawił i muszę też po "Trociny" sięgnąć.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja czytam pierwszą publikację tego autora.

      Usuń
  14. Już zapisuję pozycję !

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak to juz jest, ze albo sie wiecej czyta albo dzierga ☺ Pozdrawiam ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytam wieczorami i nocami. W dzień działam.

      Usuń
  16. Zachęciłaś mnie. Poszukam tej książki.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzięki za polecenie :) nie czytałam tego-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Znam tego Pana , a raczej jego książki, mąż mi co i rusz coś podrzuca :) Ostnio czytałam "Chłopaki nie płaczą" ( "kobiety wino i śpiew" na przełomie lat 80-90) czyli fajnie sobie powspominać :)
    Tę też czytałam, warta polecania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jak zaglądnę do biblioteki to z pewnością sięgnę po następna pozycję tego autora..

      Usuń
  19. Właśnie czytam Traktat... Trociny? W takim razie zapisuję jako kolejną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Traktat to taka baśń, a Trociny są bardziej wartkie w czytaniu.

      Usuń
  20. Czytałam, świetna książka. W ogóle Varga jest mistrzem słowa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Ma lekki i przyjemny styl, ale język cięty.

      Usuń

Dziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.

Prawa autorskie

Wszelkie zdjęcia i teksty prezentowane na blogu są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej, cytuję, lub piszę o tym. Dlatego proszę nie kopiować bez zgody gospodyni bloga.