Sobota i niedziela.
W sobotę rano, mąż obudził mnie słowami: " weź na spacer aparat".
Na dworze był niewielki mrozik, a na niebie świeciło słoneczko. Było cicho, ludzi mało, ja, pies i przyroda.
Pogoda w niedziele także sprzyjała spacerowi. Nie było mrozu, świeciło słońce, pojechaliśmy z mężem i psem w okolice poligonu ( nawet pocisk gdzież leżał).
Szliśmy po tych trawach, a błoto było okropne. Nie chcę mówić w jakich butach byłam. Skoro miał to być niedzielny spacer.....
Z drugiej strony tak mi niewiele trzeba do szczęścia, trochę "chabazi" i dusza się cieszy.
Na dworze był niewielki mrozik, a na niebie świeciło słoneczko. Było cicho, ludzi mało, ja, pies i przyroda.
Pogoda w niedziele także sprzyjała spacerowi. Nie było mrozu, świeciło słońce, pojechaliśmy z mężem i psem w okolice poligonu ( nawet pocisk gdzież leżał).
![]() |
Stary bunkier. Nigdy tu nie byłam. |
![]() |
W tle widać cukrownię i miasto. |
Z drugiej strony tak mi niewiele trzeba do szczęścia, trochę "chabazi" i dusza się cieszy.
11 komentarze
Klimatyczne zdjęcia! Na wczorajszym spacerze wypatrzyłam 4 bociany (chwała Bogu, że nie na moim dachu :D), przebiśniegi, krokusy i żonkile. W powietrzu też już czuć wiosnę.
OdpowiedzUsuńU nas bocianów jeszcze nie ma.
UsuńŻeby było śmieszniej, to te holenderskie bociany chyba nie odlatują do ciepłych krajów, bo zimą też je widzę. Fakt, że moja wiocha słynie jako bociania atrakcja :)
UsuńPanuje u Was cieplejszy klimat, dlatego ptaki nie odlatują.
UsuńJuż sobie przeczytałam. Zimą bociany są dokarmiane przez ludzi, a gniazda ich znajdują się na terenach parków.
Wspaniałe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuje. Pozdrawiam
UsuńFajne miejsca :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńCudne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Mróz maluje piękne widoki :)
OdpowiedzUsuńOh wow! Też chcę na spacer! Świetne foty i wyobrażam sobie jaką piesio miał frajdę na takim terenie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.