Letni, pasiasty sweterek

by - 2/13/2016

Dzień dobry w sobotę.

Dziś chwalę się sweterkiem, który robił się wyjątkowo mozolnie. Przyznam, że bałam się koloru zielonego ( a może turkusowego), który zastosowałam w robótce. Jednak nie jest źle. Tak myślę. 

Dałam się też ponieść fantazji i wystąpiłam w roli modelki, choć nie powinnam.












Modelką nigdy nie będę, grafikiem komputerowym tym bardziej.

Po raz milionowy zmieniłam też nazwę bloga. Dlaczego "Laba lenia?", bo  w zestawieniu ze sobą, słowa te bardzo mnie się podobają.
Leniwa jestem do wszystkiego tego, czego robić nie lubię, a labę mam, kiedy zasiadam do czynności, które kocham robić.
To życzę Wszystkim miłego, sobotniego wieczoru, a zarówno celebrującym  i tym nie obchodzącym Walentynek, wiele miłości.

You May Also Like

40 komentarze

  1. Sweter bardzo mi się podoba. Świetnie połączyłaś wzory i kolory. Właścicielka prezentuje się w nim wspaniale :)
    Zestawienie słów "laba lenia" daje dużo do myślenia. Dobrze, że wytłumaczyłaś to zestawienie, bo pomyślałam sobie, że robisz przerwę w robótkach :)))
    Serdecznie pozdrawiam M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W robótkach nie zrobię chyba przerwy dopóki mam ręce i oczy. Natomiast szczerze zastanawiałam się nad dalszym prowadzeniem bloga. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Ładny sweterek.Pięknie wygląda na Tobie.A Ty śmiało prezentuj swe dzieła na sobie. Wyglądasz super :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lusiu, wole siebie za obiektywem, nie przed. Tak jakoś mam. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.

      Usuń
  3. Ślicznie wyglądasz w sweterku. Nie rozumiem, dlaczego masz opory by się pokazywać w swych pracach. A sweter o wiele lepiej wygląda na Tobie, niż podczas sesji wieszakowej. W sumie jest interesujący - ma ciekawe połączenia kolorów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł połączenia różnych grubości włóczek nie jest mój, ale w sumie efekt jest ciekawy. Sweter zobaczyłam na Pincie, ale miał trochę inny wzór ażurowy i kolory. Nie lubię siebie na zdjęciach, wydaje mi się, że jestem za gruba i mało zgrabna:))

      Usuń
  4. pięknie wyglądasz, Kochana! śmiało możesz być modelką :-) sam sweterek szalenie mi się podoba, naprawdę świetny!
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Modelki w moim wieku, kiedy ich twarze i szyje są mocno uwiędłe ( lubię to słowo), są dawno na emeryturze. Ale dziękuję za opinię o sweterku:))

      Usuń
  5. Anko! Bądź z siebie dumna!!! Sweter jest świetny i kolorystycznie idealnie zestawiony. Wyglądasz super! :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Dominiko za opinię o sweterku. Sama kiedyś pisałaś, że nigdy nie wiadomo, co z niego wyjdzie. Za to jest bardzo pasjonujące, właśnie ta ciekawość.

      Usuń
  6. Luuuz z tym modelowaniem, nie pisz, że nie powinnaś. Nie trza być chudą młódką, żeby pokazać swoje dzieło na sobie :) :) Fajny sweterek. A z tym leniem mam tak samo - okropność, gdy trza robić, co nie jest pasją ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na chudej lasce od razu wszystko lepiej leży. Ale pracuję nad tym. Pozdrawiam

      Usuń
  7. Cudowny sweterek! Moje ulubione połączenie kolorów!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zielony ożywia sweterek i taka wersja bardzo mi się podoba:) A zmiany wprowadzać trzeba bo bez nich jest nudno:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Fajnż sprawą jest pozbywanie się lub łączenie dziwnych kolorów:))

      Usuń
  9. Witaj Aniu.
    Jesteś super modelką Aniu, a sweterek wyszedł bardzo ładnie.
    Jeżeli chodzi o nazwę blogu podoba mi się, a zmieniać ja możesz,choćby 1001raz.Widocznie taka w Tobie żywiołowa dusza:))
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki mam charakter, stale muszę coś zmieniać. Pozdrawiam

      Usuń
  10. Aniu ale czad. No pięknie Ci w tym pasiastym. Pasuje do Ciebie i jako modelka też jesteś very, very good. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie wyszedł, bardzo Ci w nim do twarzy! Również naszyjnik mi się podoba. Bardzo gustownie wszystko skomponowałaś. A zdjęcia są wspaniałe - tyle nich życia, naturalności i spontaniczności, jesteś dla mnie wzorem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzie w nich jest "życie"- ja, obiektyw i pilot w ręce.

      Usuń
  12. Bardzo udany sweter! Wygląda ładnie sam w sobie, a na człowieku jeszcze lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. No właśnie od razu zauważyłam zmianę nazwy:D Sweter jest piękny i świetnie w nim wyglądasz. Jak najbardziej nadajesz się na modelkę:) Bardzo ładny cały zestaw z jeansami i wisiorkiem.
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeansy nosze do podarcia się spodni. Tak się noszę, w spodniach i T-shircie.

      Usuń
  14. Anko, sweterek taki kupiłabym bez namysłu, moje kolory i do tego ta lekkość wzoru. Świetnie w nim wyglądasz. Dlaczego zastanawiasz się nad dlaszym prowadzeniem bloga?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami zachodzę w głowę, po co mi ten blog, co chcę osiągnąć i czy to ładnie chwalić się życiem, pasją. Jednak tu dochodzą ludzie, z którymi wirtualnie się znam, dyskutuję, a często tez się radzę. Tego mi najbardziej szkoda.

      Usuń
  15. Wow, modelką i sweterkiem jestem zachwycona!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super dzieło i prezentuje się wspaniale na uroczej modelce. Pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dlaczego nie? Świetnie wyglądasz, a sweterek śliczny !!! Powinnaś zawsze pokazywać się w swoich dziergadłach, potrafisz je pięknie prezentować :) Co do nazwy bloga - bardzo pomysłowe !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, tyle pochwał tu czytam, aż się rumienię.

      Usuń
  18. Nie powinnas wystapic w roli modelki, dlaczego? Zarowno sweterek jak i modelka prezentuja sie swietnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ale nie mam medialnej figury ani urody. Ale dziękuje za słowa wsparcia.

      Usuń
  19. Super sweterek razem z wisiorem ekstra. A Ty modelka jak się patrzy oj już ty nie narzekaj

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.

Prawa autorskie

Wszelkie zdjęcia i teksty prezentowane na blogu są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej, cytuję, lub piszę o tym. Dlatego proszę nie kopiować bez zgody gospodyni bloga.