Ogród, przyroda i narzutka w kolorze ziarna słonecznika.
Witam.
Wiosna nastała, a wraz z nią wszelkie prace ogrodowe.
Kiedy tylko jest okazja wyruszamy na nasz ogródek.
W domciu, starannie planuję, co posadzić, rozsadzam, przesadzam flance, podlewam, by urosły mi zdrowe i silne rośliny.
Na zdjęciu jest kalarepka i dopiero co posiana brukselka.
Tymczasem ogród żyje własnym życiem.
Zanim na niego dotrzemy, wyprowadzamy po drodze psa. Tym razem trafiło na teren nadodrzański.
Jeszcze jest grząsko w tym terenie. Ale jak widzicie, lubię chaszcze i nie boję się zabrudzić.
Ale powroty z działki też są urokliwe, kiedy słońce chyli się ku horyzontowi.
Tymczasem skończyłam narzutkę w kolorze ziarna słonecznika z kombinacją kolorystyczną.
Ciężko się robi dla kogoś, bo nigdy nie wiadomo, co z tego wyjdzie.
Coś jak randka w ciemno.
To tyle na dziś, i tak złamałam wszystkie zasady dobrego pisania posta. Jest tu tyle informacji, że pewnie zdołałam Was zanudzić.
Pozdrawiam
43 komentarze
Ładne, urokliwe zdjęcia. Ja dziś zamiast kupić szałwię (salie) kupiłam stevie. No tak, to na S i to na S :) Dzięki temu będzie nowe doświadczenie w ogródku :)
OdpowiedzUsuńSweterek jak już pisałam na facebooku - to trochę jak cafe latte, a może capuccino? Na pewno się spodoba.
A jakie są zasady pisania postów? Pewnie je łamię permanentnie :)
Oj tam, stewia też się przyda. Mnie się sweter skojarzył z ziarnem słonecznika, ale może być latte, bądź capuccino. Co do pisania postów.
UsuńPrzeczytałam na mądrych blogach, że jeden wpis powinien dotyczyć tylko jednego tematu. Mnogość przemyśleń rozprasza tylko czytelnika. Pozdrawiam
Zakładam, że Twoi czytelnicy (moi tudzież) należą do ludzi inteligentnych i posiadają podzielność uwagi tudzież chwytają dygresje. A jak nie... cóż... niech szukają postów płaskich jak Holandia ;)
UsuńJeżeli Holendrzy są tępi, to obejrzyj Na YT " matura to bzdura". Byle Żul zna odpowiedzi na proste pytania, a młodzież reprezentuje dzisiaj poziom barów mlecznych.
UsuńPiekna narzutka, i moje kolory...zrobilam cos podobnego, czyli wysztrykowalam prostokat, i zrobila, z niego taki sweterek, tylko rekawow nie dodalam...ale brzego mi sie zwijaja w rulonik, u Ciebie tego nie widac...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBez rękawów narzutka też jest ładna. Mnie się zwijały brzegi, więc dorobiłam plisę. Pozdrawiam
UsuńAniu, czosnek czy pory są takie piękne? Brukselkę,kalarepę, sałatę, rzodkiewki możesz już wysiać do gruntu. Sweterek bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
To zimowy czosnek, choć wiosenny też ładnie rośnie. Dziękuję Ci za rady, po raz po raz pierwszy jestem ogrodnikiem, o wielu rzeczach czytam, ale też nie mam takiego pojęcia, jak doświadczona osoba. Tak więc dziękuję.
OdpowiedzUsuńJak ładnie! :) Aż trochę zazdroszczę, bo moje ogródki jeszcze w powijakach. Zasiałam trochę kwiatków, z resztą nie mam kiedy się zmierzyć.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się narzutka. Dobre kolory, a forma interesująca :)
ja też zasiałam kwiatki, posadziłam lawendę i czekam na efekty:))
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię Aniu za zabawę z rozsadami! jestem ogrodnikiem z zawodu i wiem jaka to mozolna praca, choć z drugiej strony fajnie potem zjeść coś co wyhodowałaś od podstaw:) Sweterek pewnie cieplutki a wiosna nas nie rozpieszcza póki co:) Kolorki sliczne!
OdpowiedzUsuńPiękny zawód. Mnie byle roślina cieszy, tylko pomidorki mi słabo rosną i przestawiłam je na parapet okna.
UsuńNarzutka absolotnie piękna, a za jej kolory biję głośne brawo! :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie - rzecz jasna ;)
UsuńPodziwiam Twoje zdolności ogrodnicze, a wybiegany piesek, to grzeczny piesek:) Gdybyś mi zrobiła taką narzutkę, to chyba bym mi z radości zwieracze puściły! Jest po prostu cudna w każdym calu. Kolory dobrałaś przepięknie! Widzę się w niej zdecydowanie:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Sama zrobisz. Zobacz filmiki na Yt, tam uczą robić na drutach, zobaczysz, to jest tak samo fajne, jak szydełkowanie.
UsuńSuper post!!! Też mam swój mini ogródek ziołowy. Pozdrawiam!:)))
OdpowiedzUsuńhttp://kasztanowydomek.blogspot.co.uk/
uwielbiam ziołowe ogródki. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńSuper post!!! Też mam swój mini ogródek ziołowy. Pozdrawiam!:)))
OdpowiedzUsuńhttp://kasztanowydomek.blogspot.co.uk/
Mój okropny pies właśnie zakopał mi wszystkie sałaty, które wysadziłam... A wczoraj zniszczył nowo posadzoną kalinę...
OdpowiedzUsuńWdzianko świetne :-) Piękne kolory.
Pozdrawiam serdecznie.
Masz fajnego psa, tylko prawdopodobnie niewybieganego, tudzież ciekawskiego. Kasa nie rusza, na szczęście warzyw.
UsuńOj ja tylu roślinek to jeszcze nie posadziłam - super spokojna narzutka ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńMąż mówi, ze za dużo, ale czy ja wiem????
UsuńU nas zimno, nic jeszcze nie rośnie, ledwie udało się maleńką rzodkiewkę zebrać, ale zrobiłam z naci zielony koktajl, korzeń skroiłam na świeży chlebek i była pyszotka:-)
OdpowiedzUsuńWszystko można wykorzystać. Z lisków rzodkiewki robiłam kiedyś pesto.
UsuńŻadne nudy Aniu.Z przyjemnością obejrzałam Twoje wiosenne zdjęcia, a narzutka bardzo interesująca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:))
Wiosna taka, jak u każdego, ale dziekuje za pochwałę narzutki. Pozdrawiam
UsuńKolory narzutki są fantastyczne.
OdpowiedzUsuńDziękuję, właściwie to przypadek.
UsuńDziej się u Ciebie.Super sadzonki. Nie ma to jak własny kawałek ziemi. Piękne fotki ze spaceru i fajna narzutka. Na pewno zamawiająca będzie zadowolona.
OdpowiedzUsuńWłasny kawałek ziemi, to też dodatkowy obowiązek. Jednak bardzo miły obowiązek.
UsuńU mnie jeszcze trochę niespieszna pani wiosna. Nawet przez kilka dni byłby przymrozki. Ale ogólnie wszystko na plus :) Kawałek ziemi daje dużo, wiem coś o tym. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKawałek ziemi też relaksuje.
UsuńSliczna ta narzutka i kolory stworzone jakby dla mnie:)
OdpowiedzUsuńSliczna ta narzutka i kolory stworzone jakby dla mnie:)
OdpowiedzUsuńSuper, dziękuję....:))
UsuńPiękna ta narzutka, chciałoby się zapaść... w niej. I w tej wiośnie z fotografii. Pozdrawiam Cię weekendowo.
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny. Pozdrawiam
UsuńNarzutka urokliwa. Kolory idealne. Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńWitam serdecznie :) Czy mogę prosić o dodanie na boczna liste Pani ulubionych blogów nowego bloga przekupek?
OdpowiedzUsuńhttp://pchlitarg1.blogspot.com/
Się zrobiło.
UsuńMy też wiosną spędzamy większość dnia na ogródku, ale głównie w celach rekreacyjnych :) Ewentualne prace sprowadzają się jedynie do aranżowania kolejnych kącików do picia kawy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.