Mój majowy ogród.
Witajcie.
Jak cudnie jest odpocząć od słoneczka, w dzisiejszy deszczowy poranek. Jeśli jednak ktoś lubi, jeszcze, majowe klimaty zapraszam do moich "Fotofragmentów".
Wrzuciłam tam kilka zdjęć z ogródka. Nie chcę Was zamęczać moją nowa pasją, bo nie każdy to lubi.
Pozdrawiam
26 komentarze
Jak pięknie i sielsko!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki:))
A ile pracy wymaga? Ale tak lubię przytulne ogródki.
UsuńZazdroszczę ogrodu! Mam namiastkę warzywnika z sałatą, szczypiorem, rukolą itp. Mały... ale i tak cieszy! :)
OdpowiedzUsuńOgród mam za miastem i muszę dojeżdżać, a przy domu i takie warzywka są dobre.
UsuńPięknie. U mnie przez te chłody nic nie rośnie :(
OdpowiedzUsuńO, to przykre.
UsuńMaj to chyba najpiękniejszy miesiąc. Ogród wygląda tak radośnie. Temperatury w sam raz (choć te ostatnie upały troszkę dały mi w kość).
OdpowiedzUsuńDają w kość, zwłaszcza w słońcu. Dobrze, że upały przeplatają się z deszczami.
UsuńMajowy ogród - budzi sie do życia :-) Bo u mnie to jeszcze pełny rozkwit nie jest, ale roślinki już rosną ku słońcu, a szczególnie chwasty, przy których trzeba sie naraczkować, podczas gdy roje meszek wściekle atakują. W majowy bożociałowy weekend pojechałam na swoją wieś i też cieszyłam się sielską atmosferą i to przez 10 dni! Ty masz to na codzień, a ja muszę na razie zadowalać się wypadami cztery razy do roku :-)
OdpowiedzUsuńNie mam na co dzień, bo dojeżdżam do innej miejscowości. U Ciebie tereny są piękne ( znów jedziemy tam na wakacje) i wyobrażam sobie tę wieś. Chwasty rosną jak oszalałe chyba wszędzie. to bardzo nierówna jest walka.
UsuńPięknie! W moim ogrodzie rośnie tylko kiwi, agrest i czerwona porzeczka :)
OdpowiedzUsuńKiwi nam zmarzło. Dorze mieć chożby tych parę krzaczków.
UsuńPięknie Ci wszystko rośnie:-)
OdpowiedzUsuńFasole siałam drugi raz. poprzednia przepadła. Nie wzeszły mi patisony. Może po tych deszczach coś się ruszy.
UsuńAch, jak cudnie! ♥
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci obfitych plonów, Aniu!
Sałaty Ci u mnie dostatek, jak dla wojska.
UsuńPiękny :) Też lubię dbać o swoje roślinki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo pewnie. dzisiaj pryskałam bób gnojówką na mszyce. Nie pytaj, jak pachniałam.
UsuńOj, ja mogę być trochę zamęczona, nie mam ogródka, a bardzo mi to wszystko ciekawi. W dodatku Twoje zdjęcia są świetne.
OdpowiedzUsuńJa chcę więcej!
Będzie w takim razie więcej zdjęć. Dziękuję za odwiedziny.
UsuńAnko widzę że kawał pola obsiałaś:-) Udanych plonów! Jak dla mnie to więcej zdjęć bym chciała;-:) pozdrwiam. ANIAW.
OdpowiedzUsuńJuż teraz wiem, czego za dużo zasiałam, czego w ogóle. Będę się uczyć.
UsuńFajnie Aniu, że wpadłaś do mnie. Pięknie tam macie.
OdpowiedzUsuńGrządek nie lubię - zlikwidowaliśmy wszystkie jakieś 20 lat temu... ale zdjęcia ogrodu zawsze miło pooglądać ;)
OdpowiedzUsuńMnie możesz zamęczać- lubię przyrodę, ogródki, zieleniki, deszczyki, słoneczka, itp, itd:)
OdpowiedzUsuńMam taki mikro ogródek na balkonie, a balkon z widokiem na lipy- uwielbiam przesiadywać na krzesełku, pić koktajlik i patrzeć w dal. A teraz kwitnie lipa, więc pachnie cudownie:)
Jeszcze nie miałam okazji doświadczyć jak będzie wyglądał mój ogród w maju, bo w zeszłym sezonie o tej porze stała jeszcze u mnie koparka i ładowarka. Prace zakończyły się dopiero w lipcu i mało co zdążyło wyrosnąć. To będzie moja pierwsza wiosna w nowym domu i mam nadzieję, że ogród będzie wyglądał dokładnie tak, jak sobie wymarzyłam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.