Wspólne dzierganie i czytanie.
Dobry wieczór Wszystkim.
Postanowiłam pokazać Wam, co czytałam w ostatnim czasie.
Dlaczego nie jestem w tym działaniu systematyczna? Przyznam, że nie chcę pokazywać przez kolejne środy jednej i tej samej robótki, którą dziergam tygodniami. A tak jest.
Zacznę od końca.
"Stuhrowie. Historie rodzinne" jest książką, która czytam aktualnie. Niedawno ją zaczęłam, więc jest za wcześnie, aby wydać jakąś opinię.
Poprzednią pozycją były "Wilki" Adama Wajraka. Jest to druga przeczytana przeze mnie książka tego autora, przyrodnika i ekologa. Wajrak ma ogromna wiedzę, popartą badaniami i własnymi obserwacjami, pisze dostępnie, ciekawie, czasami z humorem.
Wilki to zwierzęta, które są piękne, choć, jak opisano na wstępie, posiadają " złą renomę". Autor przekonuje, jakie są motywy napadania wilków na inne zwierzęta oraz to, że ssaki nie zjadają ludzi.
Robótkowo, narzuconą mam chustę z pokazywanych wcześniej motków. Wzór oczywiście brioszkowy i długo nie znudzi mi się ten styl dziergania.
....
....
Kolejne książki, które ukończyłam, pokażę na zrzucie z portalu "Lubimy czytać".
Najmilej czytało mi się "27 pięter". Książka jest lekka, ale bardzo mądra, wręcz filozoficzna.
Streszczenie przeczytajcie tu. Z mojej strony, polecam ją bardzo.
Kolejną arcyciekawą, choć mniej ambitną od poprzedniczki, jest biografia Goka Wana. Przez dwa/ trzy wieczory, nie mogłam się od niej uwolnić.
Jest dobrze napisana i czyta ją się szybko. Autor opisuje dzieciństwo z nadwagą, problemy z rówieśnikami, uświadamianie sobie swojej orientacji seksualnej, niełatwą drogę do sukcesu. Mogłabym ją określić, jako pozycję o szukaniu siebie.
I to wszystko na dziś. Życzę Wam miłego wieczoru.
33 komentarze
Wilki to wspaniałe zwierzęta i w ogóle nie rozumiem dlaczego uznaje je się za przerażające.
OdpowiedzUsuńA książkę Wajraka mam dla odmiany zupełnie w audiobóczku i czekam na sprzyjający odsłuchowo moment. Na razie za dużo pracy wymagającej skupienia umysłu, ale może wkrótce? :-)
Przyjdzie ten moment, że odsłuchasz audiobooka. Życzę powodzenia w pracy i życiu osobistym.
UsuńTwoje propozycje książkowe z pewnością rozpatrzę. A tak na marginesie: rozumiem ,że masz konto na Lubimy Czytać? Znajdź mnie tam , bo od niedawna tworzę tam swoją bibliotekę i fajnie będzie mieć tam kogoś z kim się już znam. Książki ,które czytasz myślę ,że i mnie przypadną do gustu ;-)Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńZnajdę Cię. Dziękuję.
UsuńPokaźna lista przeczytanych książek! Robótka zapowiada się ciekawie i bardzo jestem ciekawa efektów.
OdpowiedzUsuńAle to lista z przełomu roku. Teraz czytanie idzie mi opornie.
UsuńDzięki za listę lektur Aniu, po niektóre książki na pewno sięgnę:) A robótki nieustająco podziwiam! Dobrego dnia!
OdpowiedzUsuńPolecam, pozdrawiam i dziękuję.
UsuńNie lubię Wajraka. Jak dla mnie jest za bardzo samozwańczy, za mało profesjonalny.
OdpowiedzUsuńAle kilka ciekawostek z Twojej listy sobie zanotuje na przyszłość.
Czekam na finał dziergalniczy :D
Dziękuję. Każdy ma prawo do własnego zdania o autorze książek. Ja go lubię:)
UsuńCzyżbyś zmieniła szatę graficzną swojego bloga! Tak tu teraz jaśniutko:)czyściutko i nowocześnie:) aż się boję czy dam radę zostawić komentarz:) żart! Z książek jakie przedstawiłaś zaciekawiła mnie tylko właściwie jedna...Biuro przesyłek niedoręczonych...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Tę książkę kupiłam po promocji w Empiku. Zachwyciła mnie tak sobie. Nie czułam w niej ani szczególnych emocji, związanych z opisaną historią, ani też ducha Świąt Bożego Narodzenia.
UsuńSzatę zmieniłam, ot tak. Jestem dumna, gdyż wszystko zrobiła sama.
Bardzo ciekawe propozycje:-)
OdpowiedzUsuńWilki może i mają złą renomę, ale ja nigdy tego nie czułam, dla mnie to dzikie psy, a psy lubię;-). Zresztą wychowałam się na takich lekturach jak "Szara wilczyca" i "Bari, syn Szarej Wilczycy" i to wystarczyło, żeby zakorzeniła się we mnie sympatia do tego gatunku:-).
Wilki to piękne zwierzęta. Jako miastowa, boje się dzikich zwierząt, ale to my wchodzimy na ich tereny, budujemy coraz bliżej domy, zabijamy je dla futer...Po co ingerować w ich życie, życie dzikich zwierząt. natura powinna sobie z tym poradzić. Polecam "Pokot".
UsuńBardzo interesująca lista. Kilka książek przeczytałam.
OdpowiedzUsuńTeraz czytam serię Carolly Erickson. Lubię jej powieści.
Pozdrawiam:)
Nie znam tej autorki książek. Wszystko przede mną. Dziękuję Łucjo za komentarz.
UsuńWłaśnie niedawno (w tym roku) założyłam sobie konto na "Lubimy czytać". Ciągle wylatują mi z pamięci tytuły, autorzy, a tak mam wszystko w jednym miejscu. Ja niestety w dzieciństwie byłam straszona wilkami, babcia opowiadała jakieś nieprzyjemne historie i zauważyłam u siebie nieprzyjemne odczucia na dźwiek słowa "wilki". Ale mieszkaliśmy na wsi i mieszkańcy mogli faktycznie mieć pewne doświadczenia, a jeśli do tego dołożymy prawdopodobny fakt, że każda taka opowieść była celowo ubarwiana przez snującego historię, to nic dziwnego, że krwiożerczość wilków stała się wręcz legendarna.
OdpowiedzUsuńJa jestem miastowej, duszę mam wiejską. Wg Wajraka wilk się boi ludzi, powinien odejść. Wg książki, wilki podchodzą pod gospodarstwa, gdyż myśliwi zabijają sarny i co raz mnie jest dla nich pożywienia w lesie.
UsuńBardzo lubię wilki i książka pewnie by mi się spodobała. "27 pięter" brzmi ciekawie i zachęciłaś mnie lekkością.
OdpowiedzUsuńMiłego dziergania, buziaki!:))
Koniecznie przeczytaj tę książkę. W domu mam owczarka, który ewidentnie ma coś z wilka.Nawet gdzieś na wsiach ludzie łapią i oswajają te zwierzęta.
UsuńFajne rekomendacje - Goka czytałam - rzeczywiście bardzo ciekawe, zwłaszcza, że lubię go bardzo jako modowego ... eksperymentatora? wizjonera? Dzięki - miłego wieczoru - Margot :)
OdpowiedzUsuńNo tak, Gok jest stylistą, a Ty lubisz modę.... Popieram Twój zachwyt.
UsuńCiekawe pozycje z chęcią po nie sięgnę. Ach te twoje robótki, cudne. Kolor śliczny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za robótki. Książki polecam.
UsuńCzyli oczy i ręce zajęte :)
OdpowiedzUsuńZawsze.....
Usuńświetny pomysł ;) mi brakuje czasu na czytanie, dlatego z uteskieniem wyczekuje urlopu... i wtedy czytam, czytam, czytam ;) zapraszamy do nas na: fairydoorandmooore.pl
OdpowiedzUsuńKiedy oglądam seriale, mam niedoczynność z czytaniem i odwrotnie. Dziękuję za odwiedziny.
UsuńGoogle mi zamienił słowo niedoczas na niedoczynność. Przepraszam.
UsuńWitaj Aniu
OdpowiedzUsuńDawno nie byłam u Ciebie. Czytając Twój najnowszy post pomyślałam,że zrezygnowałaś z książek na rzecz seriali, ale widzę,że jednak jesteś wierna książkom.Pozdrawiam serdecznie:))
Witaj Aniu
OdpowiedzUsuńDawno nie byłam u Ciebie. Czytając Twój najnowszy post pomyślałam,że zrezygnowałaś z książek na rzecz seriali, ale widzę,że jednak jesteś wierna książkom.Pozdrawiam serdecznie:))
Jejjj ale Ci zazdroszczę! Uwielbiam czytać , ale ciągły brak czasu sprawia ze nie mam kiedy! Robótka cudnie wychodzi ! Pozdrawiam ciepluteńko <3
OdpowiedzUsuńSuper :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.