Uszyłam

by - 8/28/2012

sobie powłoczki na podusie. Chciałam przyozdobić koronką, ale nie miałam w domu dostatecznie jej dużo, a ta robiona na szydełku zawsze wychodziła bardzo grubo w porównaniu do materiału.









A dzisiaj? ( trzymajcie kciuki), spróbuję wykroić, a może uszyć, spódniczkę Martynce na rozpoczęcie roku. Marzy mi się bombeczka. Widziałam taką na tutorialu i raczej nie wydaje się być trudną do wykonania.

Witam też moich nowych obserwatorów. I znów przytoczę nieco sarkastyczny komentarz męża.

 "O! Już masz setkę obserwatorów, jeszcze dziesięć lat i będzie tysiąc"

To tyle. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za komentarze. Pa

You May Also Like

24 komentarze

  1. Śliczne podusie!!!pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo zdolna osóbka z Ciebie, oczywiście spódniczka wyjdzie extra:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, nawet nie są mocno krzywe. A spódniczka? Zobaczymy

      Usuń
  3. Aniu, jak pięknie!!! Ślicznie, z pomysłem i fajne materiały dobrałaś. Fantastycznie się rozwijasz, podziwiam i cieszę się bardzo:)
    Jakbym słyszała słowa mojego męża:))) Chociaż jak uleciał w kosmos mój "skarbczyk" to martwił się i kombinował jakby go odzyskać:)
    Pozdrawiam i miłego dnia i powodzenia w szyciu bombeczki:)))na pewno wyjdzie piękna, trzymam kciuki:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nela, to już raczej nie chodzi o to, co ja pokazuję i czynie ale o Was kobitki. Dlatego jest ten blog. Spotykamy sie wszyscy podobnie myślący. Pozdrawiam

      Usuń
  4. sliczne ci wyszły i chyba lepiej wygladaja bez koronki....
    a mój mąż tez mi kibicuje i oglada linki z całego swiata mówiąc...no no tylko jeszcze z Grenlandii nie masz....

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahaha pożyczyć Ci gumowy młotek na mężusia?
    Oni to potrafią człeka wesprzeć

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie Ci wyszły poszewki.Ładny ten ścieg w gwiazdeczki- dodaje uroku.
    Ciekawa jestem spódniczki. Pracuj, a ja poczekam na efekt! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Powłoczki bardzo fajne. Trzymam kciuki za spódniczkę. A krzyżyki to ręcznie wyszyłaś? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam takie ściegi w maszynie i tak machnęłam, choć uważam, że jest za duży i za ciemny. W drugiej użyłam nitki jasno szarej. Zabezpiecza on zawinięcie i troczki przed rozerwaniem. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Ja niestety nie mam w swojej maszynie takiego ściegu. Szkoda. Nawet nie wiedziałam, że maszyny takie ściegi mają :-)Jaką masz maszynę? Pozdrawiam

      Usuń
    3. Mam Redstara S100. Na razie ok, choć jest delikatniejsza i mniejsza od starego Łucznika. Pozdrawiam

      Usuń
  8. podusie sa prześliczne ... ten twój maż to dowcipniś hihi pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  9. Masz wiele talentów.Szyjesz bardzo starannie.Piękne podusie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. taplać się mogę, ale potem jakoś pani nie za specjalnie chce się do mnie przytulać :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Poduszeczki bardzo ładne.
    A bombeczka nie jest trudna, na pewno dasz radę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne poszewki !!! Też powoli do maszyny przysiadam :))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Poduszeczki śliczne :) a za spódniczkę trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
  14. He he szyderca ;) !!!Podusie fantastyczne!!!:)Bardzo mi się podoba ten kwiatowy motyw i te wiązania(taka kropeczka nad i ) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. pozdrawiam agata z blogspotu ja,pies,ogród zdjęcia ja teraz na innym blogu jestem.

    OdpowiedzUsuń
  16. Podusie wyszły ślicznie :)))Wierzę że spódniczka tez będzie super :)))Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  17. Aniu! Piękne podusie :) Dla mnie uszycie fajnej poduszki to marzenie :) lepiej i szybciej wychodzą mi króliki he he. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.

Prawa autorskie

Wszelkie zdjęcia i teksty prezentowane na blogu są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej, cytuję, lub piszę o tym. Dlatego proszę nie kopiować bez zgody gospodyni bloga.