Metamorfoza w mieszkaniu i wiosenne zauroczenie.

by - 5/09/2014

Dzień dobry.
Zawsze podobały mi się ścianki pomalowane farbą tablicową. Dlatego brzydka szafa w kolorze olchy musiała przejść metamorfozę.
Czy lepiej? Córka ma frajdę i wypisuje na niej co chce.

zamazy na ścianie zostaną zamalowane
Farba okazała się być genialna do malowania. nałożyłam trzy warstwy.
Zaraz potem znalazłam inne miejsce do zamalowania.

skoro o gołąbkach mowa.....


I jeszcze mały elemencik....
chciałabym nauczyć się nowego języka

W kwestii szydełkowania niewiele się zmieniło. Właściwie dzisiaj nic nie robiłam.
Za to wczoraj z aparatem podziwiałam wiosnę.





To wszystko, życzę udanego łykendu. Pozdrawiam

You May Also Like

45 komentarze

  1. Fajne, wiosenne fotki :) Też lubię farbę tablicową :)

    OdpowiedzUsuń
  2. farba tablicowa Cie opanowała!- super!

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietny pomysl ...mozna sobie pisac co sie w danej chwili mysli ..a ja prosze bys zdradzila co to za nici sa, ktore uzywasz do szydelkowania..bardzo mi sie podobaja, wygladaja na lniane. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to nici lniane, kupione w sh. bardzo szorstkie i o nierównym splocie.

      Usuń
  4. Ależ to ciekawy pomysł z farbą tablicową! Dla nastolatki i nie tylko znakomity.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nastolatka ma frajdę, a i w domu coś sie zmieniło.

      Usuń
  5. Jejku, jaki fantastyczny pomysł z tą farbą!!! Ja też tak chcę...muszę tylko wykombinować ścianę, miejsce...coś wymyślę:) No nie będę mogła zasnąć:) Super zdjęcia! Kasta ma śliczną sierść!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomaluj, fajnie to kontrastuje ze ścianami.

      Usuń
  6. fajne te wiosenne zdjęcia...

    OdpowiedzUsuń
  7. Pojęcis nie miałam że taka farba istnieje! Ale fajnie u Ciebie naprawdę metamorfoza! A gołąbkie pięknie Ci się udały :-) Wiosną widać nawet psina się zachwyca.... Fajne łikendu Anko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Masakra jakas ile literowek zrobilam! Przepraszam. Pisze w telefonie:-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przestań, z telefonu sie trudniej pisze. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz.

      Usuń
  9. Aniu bardzo fajny pomysł z tą farbą. Będzie zmiennie i będzie zabawa dla rodziny. Zdjęcia trawki i piesia bardzo ładne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Super pomysł, bardzo mi się podoba.
    Piękne wiosenne .
    Pozdrawiam i dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Aniu.
    Fotki wiosenne świetne.Twojej suni nie udało się schować w trawie:))
    Farba tablicowa bardzo spodobałaby się moim wnuczkom.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sunia jest psem średnim, nawet dużym. Uwielbia wylegiwać się w trawie. Pozdrawiam

      Usuń
  12. Znakomity pomysł z użyciem takiej farby! Widzę, że szczególnie przypadł do gustu małolacie, co mnie wcale nie dziwi - pamiętam, że w dzieciństwie też bardzo chciałam mieć w domu taką tablicę. Z braku pisałam kredą po czarnej szafie... Potem okazało się, że to nie był dobry pomysł, bo jej powierzchnia została porysowana na trwałe, ale mi się za to dostało;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam taka mała tablicę, Martyna też. Ale teraz też się cieszy z możliwości rysowania.

      Usuń
  13. Anonimowy5/10/2014

    Fajny taki pomysł,wiosenne zdjęcia.

    MIŁEGO DNIA CIEPLUTKO.... POZDRAWIAM:) UŚMIECH MEGO SERCA ZOSTAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  14. Wasz dom jest po prostu cudowny !!!! Tyle w temacie :-*

    OdpowiedzUsuń
  15. Też mam taki fragment ściany, mój urwis zawsze coś na niej maluje :) Bardzo klimatyczne zdjęcia i wiosenne - to najpiękniejsze w maju. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urwis tym bardziej mały może mieć niesamowita frajdę z rysowania na ścianie.

      Usuń
  16. Kapitalny pomysł z tą farbą tablicową. Czytałam kiedyś o tej farbie. Kapitalnie ją wykorzystałaś. Córka pewno przeszczęśliwa. Z pogody trzeba korzystać :) Widzę, że coś się wyłania szydełkowego-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Córka juz nie mogła się doczekać wyschnięcia tej farby. Pozdrawiam

      Usuń
  17. Fantastyczny pomysł z tą farbą.
    Zachwycające wiosenne zdjęcia.
    Zachwycam się Twoim psiakiem. Cudny.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piesa jest czarna i ciężko się ją fotografuje. Pozdrawiam

      Usuń
  18. Zazdroszczę wszystkim, którzy już pomalowali...;) Tak farba jest genialna! Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajny wynalazek. Czekam więc i na Twoje dzieła.

      Usuń
  19. Super pomysł. I bardzo fajne komentarze na tablicy kuchennej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komentarze są spontaniczne. W domu panuje demokracja i każdy pisze, co chce. Pozdrawiam

      Usuń
  20. Łap wiosnę w obiektyw i nie przejmuj się, ze robótki zaniedbujesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję maniu. Wiosna jest piękna, choć ostatnio pogoda u mnie w kratkę. Pozdrawiam

      Usuń
  21. Tablice są świetnym rozwiązaniem, praktycznym i efektownym:) Ja mam tylko małą już, bo chłopcy duzi więc już wyrośli z wszechobecnego pisania i rysowania :) Robótka nie zając i nie ucieknie:) A wiosna szybko przeminie więc trzeba chwytać jej uroki póki czas. Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Ciebie tez widziałam ściankę. I te farby do mebli. Bardzo jestem ciekawa, co nimi pomalujesz. Pozdrawiam

      Usuń
  22. Różne wiosny, u nas dopiero kwitną kasztany i jabłonie, u Ciebie już sypie kwiatem; ciekawi mnie, co to za nitka na szpuli? zdaje się lekko puszysta; pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wychodzi na to, że tu jest cieplej. Nitka na szpuli jest lniana, bardzo nierównej konstrukcji. Podoba mi sie jej kolor. Pozdrawiam

      Usuń
  23. ach same cudne zdjecia pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękna wiosna:))Coś fajnego dziergasz,co to będzie?Ta farba tablicowa jest genialna,szczególnie w kuchni :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.

Prawa autorskie

Wszelkie zdjęcia i teksty prezentowane na blogu są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej, cytuję, lub piszę o tym. Dlatego proszę nie kopiować bez zgody gospodyni bloga.