Wracam do Was z niusami.

by - 6/13/2017


Witajcie Kochani.

Długa przerwa w blogowaniu spowodowana była moją laserową korekcją wzroku LASEK. Dochodzenia do siebie nadal trwa, ale jest o niebo lepiej, nawet lepiej niż w okularach, choć to zależy od dnia.
Jeszcze niekiedy zamazują mnie się literki, ale tylko te w komputerze. Niewykluczone, że będę miała  "plusy". W moim wieku, to bardzo prawdopodobne. 
Więc, jeśli pisałam WAM bzdurne komentarze, to pisałam je ze smartfona, który ma jakąś swoją edycję i zamienia słowa, jak chce.

Ten rok mnie wciąż zaskakuje, niekoniecznie pozytywnie. Ciekawe, co jeszcze los nam przeznaczy.....
...
Bluzka była przerobiona z tej, zrobionej w zeszłym roku. Leżała w szafie nieużywana. A ja nie lubię mieć zbędnych ciuchów. Jeszcze przed zabiegiem zaczęłam ją przerabiać, a potem długo nie mogłam się przemóc, by wrócić do dziergania.


Zostawiłam nieregularny układ "włochatych" pasków, reszta jest robiona na prawo. Ściągacze wykończyłam włoską metodą zamykania oczek.
Teraz również przerabiam bluzeczkę robioną w zeszłym roku, zobaczymy, co z tego wyjdzie.
...

Mój ogród teraz "szaleje" swoją obfitością. Zrywamy cebulę, sałatę, szczaw, groszek, botwinkę, truskawki...
Pracy jest dużo, ale warzywa w smaku są nieziemskie. Bez nawozów, hodowane na świeżym powietrzu, nieporównywalnie są lepsze od sklepowych.


To tyle na dziś. Pozdrawiam Was serdecznie.

You May Also Like

39 komentarze

  1. Bluzeczka bardzo fajna,nie wiem czy lepsza od poprzedniej wersji bo nie mogę tam wejść.
    Ech,własne cudowne warzywa,też bym chciała,niestety choć działeczkę posiadam ale możliwości do hodowania warzyw brak przy ciągłych wyjazdach.Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już poprawiłam ten link. Moja działka jest za miastem, muszę do niej dojeżdżać, co ma swoje plusy. Przynajmniej odpoczywam na tej prawie wsi.

      Usuń
  2. Życzę dużo zdrówka :)
    Mój ogród też szaleje aż nie ma kiedy postów pisać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Ogród wymaga pracy. Pozdrawiam

      Usuń
  3. Uuuu, to ja mam nadzieję, że tych zaskoczeń pozytywnych będzie cała masa w kolejnym półroczu! Dobrze, że dochodzisz do zdrowia! ♥
    Moc uścisków dla Ciebie i cmoka w nosa dla Najpiękniejszej Psicy :-D

    OdpowiedzUsuń
  4. No, Psica ma szczęście, ze jest ładna i puchata, bo charakter swój posiada, niekoniecznie łagodny. zwłaszcza do suk. Wracam do życia, ale ono daje nam kopa za kopem.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, jestem z Tobą myślami! :-* I nieustająco trzymam kciuki! ♥

      Usuń
    2. Również, przesyłam Ci dobrą energię.

      Usuń
  5. Bardzo ładne wdzianko:) A czerwcowe ogródki są przepiękne! Dużo zdrówka Aniu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie się przeziębiłam, jak na złość. Dziękuję za wszystko.

      Usuń
  6. Bluzeczka bardzo fajna na lato, oby było wiele okazji do jej noszenia:-).
    Podziwiam efekty Waszej pracy na działce. Ja, choć doceniam smak własnych warzyw, to nie lubię przy nich robić. Całe szczęście, że Mama to wzięła na siebie, dzięki czemu mogę delektować się smakiem i obfitością działkowych plonów, nie kiwnąwszy przy ich uprawie nawet palcem.
    Życzę jak najszybszego powrotu do pełnej sprawności po zabiegu i samych dobrych widoków:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bluzka najbardziej pasuje mi pod katankę. Umiarkowana temperatura by mi pasowała. Ja mam ten dar lubienia grzebania się w ziemi. To bardzo relaksujące zajęcie.

      Usuń
  7. Hej!:)) Super, że już Ci lepiej i że spokojnie dziergasz.
    Bluzka pasiasta jest fajna. Kojarzy mi się z flapperem:)

    A ja się domyśliłam, że to automatyczny zmieniacz słów polubił moje stopy:D

    Takie nienawożone warzywa i owoce też kocham i szerokim łukiem omijam te 'plastikowe". Wspaniale, że tak Ci wszystko pięknie rośnie.

    Buziaki Ci ślę i pogłaski dla strażniczki magicznego ogrodu!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmieniłam ustawienia w komórce, ale ona nadal mi coś tam zmienia. Aż mi się gorąco zrobiło, kiedy zobaczyłam słowo "stopy". Bluzka jest z tych, zobaczymy, co wyjdzie i coś tam wyszło, może jak flapper. Dziękuję za komentarz. Uwielbiam do Ciebie wpadać na bloga.

      Usuń
  8. Są takie lata, że dają w dupę hurtowo. U mnie taka passa od ponad trzech lat, takie życie. Czasem lepiej, czasem gorzej. Stawiać czoła trzeba i tyle. Korekta oczu 0 super. Ja się boję nawet o tym myśleć, a przydałoby się, bo ślepota galopuje. A obie strony. Po 40-e oko siada dodatkowo. Mam minusy, a chyba zaniedługo udam się po plusy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze wzrok się klaruje, ale czuję, ze bez "plusów" się nie obejdzie. Ludzie korygują i plusy i minusy, ale nie wiem, czy położyłabym się pod laser kolejny raz. Wiek ma swoje prawa, prawda?

      Usuń
  9. No właśnie - podglądałam Cię, ale cisza była dłuuuuga. Życzę zdrowia :)))). Bluzeczka śliczna - fajnie, że bez rękawów - tworzy taki podkoszulkowy - elegancki styl. Świetnie :)))) Buziaki - Margot :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Nie mogłam nic napisać, bo zamazywały mnie się litery. Teraz jest już lepiej.

      Usuń
  10. Hej:) Nominowałam Cię do Liebstera i będzie mi bardzo miło, jeśli weźmiesz udział w zabawie:)
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubię, już dawno w to się nie bawię, ale dziękuję za pamięć.

      Usuń
  11. Super bluzeczka!!! Za mną odłuższego czasu chodzi taka "włochata" kamizelka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo oryginalny udzierg :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cześć Aniu. Witaj po długachnej przerwie (mojej i Twojej). Mam nadzieję, że doszłaś już do siebie po laserze. Pacjenci czasami przez jakiś czas odczuwają dyskomfort, ale potem jest już tylko lepiej. Moja wada wzroku z minusów zaczęła przechodzić w plusy. Tak jak pisałaś w naszym wieku, to normalne :) Bluzeczka bardzo do Ciebie pasuje. Noś ją i nie oszczędzaj. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duże były to minusy? Moje się nie chciały "zredukować". Fajnie, że jesteś już w blogosferze.

      Usuń
  14. Bluzeczka świetna. Ogród cudny. Podziwiam Cię za odwagę z ta korektą wzroku. Super że już wracasz do życia blogowego i wszystko ok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie operują sobie różne rzeczy, ja zdecydowałam się na laser i już dzisiaj nie żałuję. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam.

      Usuń
  15. Aniu,
    życzę dużo zdrowia.
    Ogród i bluzeczka- PRZEŚLICZNE.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdrówka i dużo relaksu na działce :)
    Bluzeczka bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, na działce zawsze sie relaksuję.

      Usuń
  17. Anko! Fajnie, że już jesteś. Ściskam Cię serdecznie, podzielając Twój ogrodowy zapał😊

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękne kwiaty! Ogród prezentuje się super! Szybkiego powrotu do formy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Naucz mnie robić takie zdjęcia, jak u Ciebie na blogu.

      Usuń

Dziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.

Prawa autorskie

Wszelkie zdjęcia i teksty prezentowane na blogu są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej, cytuję, lub piszę o tym. Dlatego proszę nie kopiować bez zgody gospodyni bloga.