Noworoczny spacer.

by - 1/04/2015

Witajcie.
Sylwestra spędzaliśmy poza miastem, dlatego w Nowy Rok udaliśmy się nad pobliskie jeziorko odetchnąć świeżym powietrzem. Mrozik był niewielki i nawet słoneczko próbowało sie przebić przez chmurki. Było cicho i spokojnie. Dziwne, bo młodzież wolała ogladac telewizję, bądź spać. A ja własciwie jechałam z zamysłem pospacerwania nad jeziorem i w lesie. Zawsze po powrocie do miasta boli mnie głowa.
 Zapraszam na wirtualny spacer.















Wszystkim bardzo serdecznie dziękuję za noworoczne życzenia. Pozdrawiam serdecznie.



You May Also Like

37 komentarze

  1. Aniu, wszystko oddam za taki spacer...
    Bajkowe łabędzie, uroki jeziora, tajemniczy leśny strumień, jesienno-zimowe krajobrazy... czy może być coś piękniejszego?
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłabym mieszkać w takim otoczeniu przyrody

      Usuń
  2. Zjawiskowe zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  3. To ostatnie zdjęcie jest po prostu magiczne, a wirtualny spacer bardzo udany!

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas też była dzisiaj piękna, słoneczna pogoda :-) Wreszcie mogliśmy odbyć pierwszy w tym roku spacer. Moim ideałem jest spacer 1 stycznia, ale w tym roku nie dałam rady, bo pogoda nie wypuściła z domu - dosłownie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajnie mi się z Tobą spacerowało, dzięki:)

    Uściski!:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Spacer musiał być bardzo przyjemny,pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyjemny spacer i fajne zdjęcia!!!
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Po królewsku... Dzięki za miły spacer. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie. Łabędzie urocze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łabędzie chyba były głodne, za bardzo sie zbliżyły.

      Usuń
  10. Zazdroszczę :-) strasznie tęsknię za moim grajdołkiem. Tu nawet nie ma kawałka wody, ych :-/
    Cudownego Roku! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, nawet nie wiem, dlaczego nie jesteś u siebie. Napisz coś więcej.

      Usuń
    2. na razie nie mam siły, serio. to widać, bo nawet na bloga nic nie wrzucam.
      może się kiedyś zbiorę? teraz to nawet komentarze u moich ulubionych Blogerek mi ciężko przychodzą...
      buziaki!

      Usuń
  11. A moi nie dali się wyciągnąć na spacer w Nowy Rok... mimo tego, a może dlatego właśnie, że nad stawy mamy 10 minut?
    Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie. U Ciebie przyroda jest na wyciągnięcie reki, u mnie, trzeba dojechać.

      Usuń
  12. Piękne zdjęcia :-) Wspaniale spędziliście pierwszy dzień Nowego Roku :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję za odwiedziny i zaproszenie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie widoki pozwalają naładować 'akumulator' ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piekne labedzie i trawy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie to wyglada, pierwsze i ostatnie zdjęcie bomba :)
    Pozdrawiam serdecznie, http://juliet-monroe.blogspot.com/KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Uroczy ten wirtualny spacer, mnie ostatnio boli głowa, bo często siedze przy komputerze i za mało spaceruje, ale ostatnio też postanowilam to zmienić. Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego naj w nowy roku. Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dawkuję sobie komputer. Staram się długo nie siedzieć. Pozdrawiam

      Usuń
  18. Olá amiga,vim retribuir sua carinhosa visita ao meu cantinho.
    Fiquei feliz por seguir-me!!!
    Obrigada,volte sempre e pegue o meu selinho de agradecimento!

    Beijos Marie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  19. Wspaniałe okoliczności zimowej przyrody, lubię oglądać. A nie marzną Ci ręce (szczegolnie palec spustowy od migawki) od robienia zdjęc na mrozie? Ja nie daję rady dłużej niż 10 min....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paluszek marznie, ale mam cienkie rękawiczki. Właściwie wszystkie zimowe fotografie robię w rękawiczkach, oprócz zmiany obiektywu i ustawień aparatu.

      Usuń
    2. Zazdroszczę, ja nawet w rękawiczkach nie daję rady...

      Usuń

Dziękuję za komentarz. Było mi niezmiernie miło Cię gościć.

Prawa autorskie

Wszelkie zdjęcia i teksty prezentowane na blogu są mojego autorstwa. Jeśli jest inaczej, cytuję, lub piszę o tym. Dlatego proszę nie kopiować bez zgody gospodyni bloga.